Potwierdziło się: to córka Putina. Ma willę we Francji i miliardy dolarów

Dotychczas nikt z otoczenia Putina nie potwierdzał informacji o TichonowejPaweł Dudzik Photography

Katierina Tichonowa, dyrektor organizacji Innopraktika, prorektor głównej rosyjskiej uczelni MGU, jest córką prezydenta Rosji Władimira Putina - donosi Reuters. W rozmowie z agencją prezes zarządu Gazprombanku Andriej Akimow nie tylko potwierdził tożsamość młodszej córki prezydenta Rosji, ale ujawnił też, że majątek, którym dysponuje ona i jej mąż, szacowany jest na 2 mld dolarów.

Zastępca przewodniczącego rady dyrektorów Gazprombanku Andriej Akimow opowiedział dziennikarzom agencji Reuters, że młodsza córka prezydenta Władimira Putina Katierina rzeczywiście nosi nazwisko utworzone od imienia odojcowskiego babki - Tichonowa.

Willa w Akwitanii

Akimow potwierdził, że zna Katierinę Tichonową od dawna, widywał ją, gdy była jeszcze dzieckiem.

29-letnia Tichonowa jest, według informacji Reuters (wcześniej te informacje podawał Bloomberg), żoną Kiryła Szamałowa, syna akcjonariusza Banku Rossija Nikołaja Szamałowa, wieloletniego przyjaciela Putina.

Tichonowa i Szamałow są właścicielami m.in. willi na francuskiej Riwierze, w kurorcie Biarritz, o wartości 3,7 mln dolarów. Ale to żaden wydatek - bo majątek pary ma wynosić nawet 2 mld dolarów.

Pani bizneswoman tańczy

Jako pierwszy o tym, że Katierina Tichonowa jest córką Władimira Putina, napisał w styczniu dziennikarz Oleg Kaszyn. Napisał m.in., że tańczy ona zawodowo rock-and-roll i bierze udział w turniejach tańca, bywała m.in. w Polsce.

Nie pojawiło się jednak żadne oficjalne potwierdzenie tej informacji, choć swoje śledztwa w tej sprawie prowadziły agencje Reuters i Bloomberg.

Kilka tygodni temu Katierina Tichonowa udzieliła wywiadu agencji Interfax, w którym mówiła o sytuacji szkolnictwa wyższego w Rosji oraz "walce" o dotacje dla projektów naukowych organizacji Innopratika.

Zaprzeczenia Kremla

Wcześniej Kreml zaprzeczał, że Katierina Tichonowa jest córką prezydenta Rosji. Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow stwierdził nawet: - Nie wiem, kim ona jest, nie mogę ocenić tej informacji, dotychczas wiele dziewcząt podawano za córki Władimira Putina.

Dziennikarze Reuters zbadali m.in. finanse rodziny prezydenta Rosji. Sam Putin oświadczył, że w 2014 roku zarobił 7,65 mln rubli. Natomiast córka prezydenta i jej mąż mają gigantyczny majątek dzięki akcjom spółki Sibur Holding, zakupionym od przyjaciela Władimira Putina Giennadija Timczenki, właściciela m.in. grupy inwestycyjnej Volga Group, specjalizującej się w inwestycjach w aktywy firm energetycznych i transportowych.

Autor: asz//gak / Źródło: newsru.com, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Paweł Dudzik Photography

Tagi:
Raporty: