Potężny wybuch zrujnował budynek. Godzinę wcześniej sprawdzano instalację gazową

Aktualizacja:

Najprawdopodobniej wyciek gazu był przyczyną potężnej eksplozji na parterze kamienicy nowojorskiej dzielnicy East Village. Budynek stanął w płomieniach, a następnie częściowo się zawalił. Kilkanaście osób zostało rannych, cztery są w stanie krytycznym.

Do eksplozji doszło w czwartek o godz. 15.17 czasu miejscowego w restauracji na parterze budynku. W wyniku wybuchu i potężnego pożaru rannych zostało 19 osób, cztery są w stanie krytycznym. Nie ma informacji o uwięzionych pod gruzami. Obecnie trwa ustalanie okoliczności wybuchu.InspekcjaEksplozja wydaje się "być związana z gazem" - powiedział burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio. Ale dodał od razu, że wcześniej nie było doniesień o wyciekach gazu. Wiadomo natomiast, że w kilku budynkach przy 2 Ave prowadzone są prace hydrauliczne i gazowe. Nowojorska firma Con Edison poinformowała w oświadczeniu, że jej pracownicy byli na miejscu przed wybuchem i stwierdzili niedociągnięcia pozostawione przez pracującą tam ekipę.Inspektorzy przedsiębiorstwa Consolidated Edison oceniali nową instalację podłączoną do budynku. Uznali, że nie jest jeszcze gotowa, by wpuścić do niej gaz. Byli w budynku o godz. 14. Do wybuchu doszło nieco ponad godzinę później. PożarŚwiadkowie mówili o ludziach uciekających z budynku po schodach ewakuacyjnych, i o tym, że z restauracji, gdzie doszło do wybuchu, wychodzili zakrwawieni mężczyźni.- Usłyszeliśmy potężny wybuch. W jego wyniku trzy czy cztery osoby wypadły na ulicę. Ludzie biegali w popłochu, z krzykiem - mówiła agencji Reuters kasjerka ze znajdującej się w pobliżu restauracji.W akcji gaśniczej brało udział 250 strażaków. Bezskutecznie próbowali opanować silny pożar, który ogarnął całą kamienicę. Ostatecznie wnętrze wypalonego budynku częściowo zawaliło się. Ogień pojawił się też w kamienicy obok.Dla zachowania bezpieczeństwa, zdecydowano się na wstrzymanie dostaw gazu w całej okolicy.

Autor: mk, mac/tr,tka / Źródło: NY Daily News, Reuters, CNN