W niedzielę w Trypolisie odkryto masowy grób ofiar masakry w więzieniu Abu Salim z 1996 roku - poinformowali przedstawiciele Narodowej Rady Libijskiej. Według przedstawicieli służb medycznych znajduje się tam ponad 1270 ciał.
Do masakry w więzieniu Abu Salim, gdzie więziono m.in. przeciwników reżimu, doszło w 1996 roku. Organizacje praw człowieka, takie jak Amnesty International i Human Rights Watch od dawna apelowały o wyjaśnienie wszystkich okoliczności zbrodni.
- Mamy do czynienia z ponad 1270 męczennikami i musimy ich od siebie oddzielić przez porównanie DNA z członkami rodziny - powiedział dr Osman Abdul Jalil.
Według innych źródeł ciał może być nawet ponad 1700. - Dojście do prawdy może zająć lata - dodał dr Osman Abdul Jalil.
Krwawa rozprawa
29 czerwca 1996 roku w więzieniu Abu Salim doszło do buntu osadzonych, trzymanych - jak podkreślają organizacje chroniące prawa człowieka - w straszliwych warunkach.
Siły bezpieczeństwa najpierw oddzieliły więźniów na różnych placach na terenie więzienia, a później otworzono do nich ogień. W sumie zabito ponad 1200 osób – powiedział HRW Hussein al-Shafa'i, jeden z więźniów osadzonych w Abu Salim (swoje wnioski wyciągał na podstawie liczby posiłków przygotowywanych w przed i po masakrze).
Następnego dnia, jak relacjonuje ów świadek, rozpoczęło się sprzątanie. Kopanie rowów na ciała i wywożenie zwłok na taczkach. – Strażnicy więzienni nakazali mi umyć zegarki zdjęte z ciał zabitych więźniów, które pokryte były krwią – wspominał Hussein al-Shafa'i.
Przez lata reżim Kaddafiego zaprzeczał, że do jakiejkolwiek zbrodni w ogóle doszło.
Źródło: Reuters, tvn24.pl, HRW