Polański o  13-latce: Była moją ofiarą


- Ona była podwójną ofiarą: moją ofiarą i ofiarą prasy - tak Roman Polański mówi o Samancie, dziewczynie, którą wykorzystał seksualnie 33 lata temu. Miała wówczas 13 lat. Te słowa padły w filmie dokumentalnym, który miał premierę na festiwalu filmowym w Zurychu.

Film dokumentalny Laurenta Bouzereau pt. "Roman Polanski: A Film Memoir" powstał podczas pobytu reżysera w areszcie domowym w Szwajcarii 2 lata temu, gdzie czekał na decyzję o ewentualnej ekstradycji do USA.

Dokument ma formę długiej rozmowy Polańskiego z jego starym przyjacielem, producentem filmowym Andrew Braunsbergiem. Film miał światową premierę przy okazji odebrania przez Polańskiego na festiwalu filmowym w Zurychu nagrody za całokształt twórczości.

Poważny problem reżysera

Gdy poprzednim razem Polański próbował odebrać nagrodę, skończyło się to dla niego poważnymi problemami. Gdy przyleciał do Zurychu na zaproszenie organizatorów festiwalu we wrześniu 2009 roku, został aresztowany na lotnisku.

Nastąpiło to na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania w związku ze sprawą sprzed ponad 30 lat, dotyczącą seksu z 13-letnią Samantha Gailey (dziś Geimer), co w stanie Kalifornia kwalifikowane jest jako gwałt.

Polański spędził dwa miesiące w areszcie, a następnie został przeniesiony do aresztu domowego. Zwolniono go w lipcu 2010 roku, gdy władze Szwajcarii zdecydowały, że nie wydadzą go USA. Od tego czasu niemal bez przerwy przebywał we Francji.

Źródło: hollywoodreporter.com, PAP