Polakom się nie udało, Saudom tak. Mają nowy samolot

 
Hawk to konstrukcja wiekowa, ale nieustannie modernizowanaBAE Systems

Arabia Saudyjska dokonała wyboru swoich nowych samolotów do szkolenia pilotów wojskowych. Zwycięzcą przetargu jest BAE Hawk i uzupełniający go Pilatus PC-21. Saudowie kupią od Brytyjczyków łącznie 77 maszyn za 2,5 miliarda dolarów. W ubiegłym roku takiego wyboru nie udało się dokonać Polsce. Przetarg na następcę wiekowych Iskier został anulowany.

Wynik wielkiego przetargu na nowe samoloty do saudyjskiego systemu szkolenia pilotów wojskowych został triumfalnie ogłoszony przez BAE Systems w środę. Firma ma czym się chwalić, ponieważ był to jeden z największych przetargów zbrojeniowych na świecie. Zasobna w petrodolary Arabia Saudyjska intensywnie rozwija swoje lotnictwo, które i tak jest najpotężniejsze w regionie.

Nowa jakość

Po podpisaniu w ostatnich latach zamówień na ponad sto nowoczesnych myśliwców Eurofighter Typhoon i F-15 SE, Saudowie są na dobrej drodze do zostania powietrznym hegemonem w obszarze Zatoki Perskiej. Do pełni szczęścia Arabii Saudyjskiej brakowało odpowiednio nowoczesnych samolotów do szkolenia pilotów, którzy mieli zasiąść za sterami zakupionych maszyn.

Do tej pory saudyjscy adepci latania szkolili się na starej wersji Hawka i turbośmigłowych PC-9. Najstarsze z tych maszyn trafiły do Arabii Saudyjskiej w połowie lat 80-tych i nie są w stanie symulować warunków panujących w najnowocześniejszych zakupionych myśliwcach. Z tego powodu Saudowie zdecydowali się na zakup nowych maszyn, które dzięki nowemu oprzyrządowaniu i specjalnemu oprogramowaniu, są w stanie odwzorowywać środowisko, w którym musi działać pilot takich maszyn jak Typhoon i F-15 SE.

Wraz z 77 samolotami zakupiono cały pakiet ich obsługi technicznej i takich "dodatków" jak naziemne tradycyjne symulatory. Pierwsze turbośmigłowe PC-21, czyli samoloty służące do wstępnego szkolenia pilotów (odpowiednik polskich PZL "Orlik"), trafią do Arabii Saudyjskiej z fabryki w Szwajcarii w 2014 roku. Pierwsze Hawki mają natomiast przylecieć do odbiorcy w 2016 roku.

Czy Polak też potrafi?

 
Saudowie już posiadają kilkadziesiąt starszych Hawków, które chcą wymienić na nowszy model (Fot 

Podobnego przetargu nie udało się ukończyć w 2011 roku w Polsce. MON na potrzeby polskiego lotnictwa chciało zakupić 16 maszyn szkoleniowo-bojowych. Miały zastąpić w nauce nowych pilotów wiekowe Iskry pochodzące z lat 60-tych i w działaniach bojowych młodsze, ale również dość stare Su-22.

W przetargu startował początkowo między innymi BAE Hawk, jednak odpadł w początkowej fazie, ponieważ nie było dość "bojowy" i nie spełniał kilku kluczowych wymagań polskiego wojska. W finałowym starciu o polski kontrakt stanął koreański T-50 Golden Eagle i włoski M-346 Master.

Ostatecznie przetarg jesienią 2011 roku został anulowany. Oficjalnym powodem tej decyzji były zmiany w poglądach MON na kształt programu szkolenia polskich pilotów. Teraz Polska ma rozpisać nowy przetarg, ale tym razem na samolot wyłącznie szkolny, bez cech bojowych. W takim konkursie zwycięski w Arabii Saudyjskiej BAE Hawk ma spore szanse.

Źródło: flightglobal.com, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: BAE Systems