"Pojawił się znikąd i zaczął strzelać". Nie żyje 12 osób


W środę w nocy w mieście Thousand Oaks w Kalifornii napastnik otworzył ogień w klubie nocnym, gdy trwała tam impreza studencka. Zginęło 12 osób - poinformowała policja. Nie żyje także napastnik.

Do ataku doszło około godziny 23.20 czasu lokalnego, czyli 8.20 rano w Polsce. Napastnik wtargnął do lokalu Borderline Bar & Grill, gdzie bawili się studenci, i otworzył ogień do zebranych. Według szeryfa hrabstwa Ventura, gdzie doszło do strzelaniny, w barze przebywały wówczas setki ludzi.

30 strzałów i panika

Według świadków zdarzenia, na których powołuje się dziennik "Los Angeles Times", padło 30 strzałów. Ludzie w panice wybijali szyby w oknach, by wydostać się z lokalu. Jak podała policja, postrzelonych zostało wiele osób, w tym 12 śmiertelnie. Wśród ofiar jest funkcjonariusz policji. Wciąż nie podano dokładnej liczby rannych. Nie żyje także sam napastnik, choć policja nie ujawniła, w jaki sposób zginął. Jego ciało znaleziono wewnątrz baru. To 28-letni Ian Long.

"Strzelał do wszystkiego"

Kilka osób powiedziało stacjom TV, że ubrany na czarno częściowo zamaskowany wysoki mężczyzna oddał pierwszy strzał do osoby pilnującej drzwi baru, następnie zaś zaczął strzelać do ludzi wewnątrz lokalu, jak się wydaje - na oślep. Przerażeni ludzi rzucili się we wszystkie strony, niektórzy stołkami barowymi rozbijali szyby i w ten sposób pomogli uciec kilkudziesięciu osobom - twierdzą świadkowie cytowani przez Associated Press.

- Ten facet pojawił się znikąd z bronią i zaczął strzelać do ludzi - relacjonował stacji CNN jeden ze świadków strzelaniny. - To nie mieści się w głowie. To naprawdę bezpieczna okolica - dodał. Kiedy padły strzały, bawiący się w klubie ludzie rzucali się na ziemię, próbując schronić się przed kulami. - Strzelał do wszystkiego, nawet do głośników - powiedział inny ze świadków. Kiedy na miejscu pojawiła się policja, wciąż słychać było strzały - przekazał szeryf. Bar, w którym doszło do strzelaniny, znajduje się niedaleko uczelni Lutheran University i jest popularnym miejscem spotkań studentów.

Miasto Thousand Oaks leży ok. 60 km od Los Angeles i liczy ok. 130 tysięcy mieszkańców.

Do strzelaniny doszło w mieści Thousand Oaks w stanie Kalifornia

Autor: momo\mtom / Źródło: CNN, Reuters, Los Angeles Times