Po masakrze Amerykanie rzucili się kupować broń

Karabiny wywodzące się z M-16 cieszą się wielką popularnościąUS Gov

Sklepy z bronią na terenie USA przeżywają prawdziwe oblężenie. Sprzedaż w weekend był rekordowa - podaje Fox News. Tłumy Amerykanów kupują karabiny półautomatyczne, takie jak AR-15, czyli ten, którego Adam Lanza używał podczas masakry w szkole Sandy Hook.

Według komentatorów fala zakupów uzbrojenia jest efektem obaw części obywateli USA, iż masakra stanie się pretekstem do wprowadzenia ograniczeń w sprzedaży broni. Dlatego Amerykanie czynią zapasy. Podobne skoki w sprzedaży występowały w przeszłości po większych strzelaninach, ale tym razem jest on jednak bardzo duży.

Masowe zakupy

- W sobotę wyniki sprzedaży były niebotyczne. Ludzie kupowali wszystko, co tylko im wpadło w ręce z obawy przed tym, że prezydent zakaże handlu uzbrojeniem pewnego rodzaju i dużymi magazynkami - powiedział Fox News Joe Eaton z stowarzyszenia broniącego łatwego dostępu do broni w stanie Cincinnati. Organizowane przez stowarzyszenie targi broni były oblężone zarówno w sobotę jak i niedzielę. Przez oba dni na wejście bez przerwy czekała kolejka kilkuset osób.

W San Diego sklep z bronią Northwest Armory zanotował w sobotę najwyższe obroty od powstania ponad 20 lat temu. - Wyniki z niedzieli pewnie to przyćmią - przypuszcza właściciel, Karl Durkheimer.

Wszyscy chcą broni

Weekend był też okresem wielkiego skoku w ilości próśb o wydanie zaświadczeń koniecznych do zakupu pewnych typów broni. W Kalifornii proces ten zazwyczaj zajmuje około 15 minut (polega głównie na sprawdzeniu, czy wnioskodawca ma historię kryminalną). W weekend wydanie zaświadczenia ze względu na natłok zgłoszeń trwało już cztery godziny.

W stanie Kolorado analogiczny stosunek wynosił 12 godzin wobec 10 minut. Zanotowano też stanowy rekord ilości podań o wydanie zaświadczenia. - Musieliśmy ściągać do pracy dodatkowych ludzi. Czas oczekiwania był naprawdę długi - powiedziała Fox News rzeczniczka stanowego biura dochodzeniowego Susan Medina. Kontrowersyjna broń

Najwięcej ma się sprzedawać karabinów AR-15, zmodyfikowanej cywilnej wersji wojskowych karabinów wywodzących się z M-16. Tej broni użył Lanza podczas masakry w Newtown. Jest to półautomatyczny karabin o silnym naboju, zdolnym przebijać kamizelki kuloodporne i dużym magazynku.

Po masakrze w Newtown po raz kolejny podniosły się głosy, że sprzedaży podobnej broni należy zakazać, bowiem cywilom nie jest potrzebna tak potężna broń. Od 1994 do 2004 roku obowiązywało moratorium na sprzedawanie tego rodzaju karabinów i obecnie część Amerykanów obawia się, że zostanie ono ponownie wprowadzone.

W weekend w szeregu sklepów AR-15 zabrakło. W AJI Sporting Goods w Arizonie całkowicie wyprzedano tańsze wersje tego karabinu warte 700-800 dolarów. Zostało tylko kilka najdroższych wycenionych na 1100 dolarów. - Sprzedaję też tony amunicji do nich. Ludzie boją się, że zamiast zakazywać sprzedaży broni, władze zakażą sprzedaży amunicji, bo to łatwiejsze - mówił właściciel AJI Sporting Goods, Jeff Serdy. AR-15 strzela nabojami Remington .223 cala, niemal identycznymi z standardowym nabojem NATO 5,56 mm x 45mm.

Autor: mk//bgr/k / Źródło: FOX News

Źródło zdjęcia głównego: US Gov

Raporty: