Kondolencje płyną ze wszystkich stron. Świat w szoku po zamachu w Paryżu


Prezydent USA Barack Obama potępił zdecydowanie "przerażającą strzelaninę" w siedzibie satyrycznego tygodnika "Charlie Hebdo" w Paryżu. Zaoferował francuskim władzom pomoc w ujęciu terrorystów. Zamach potępiły także m.in. Watykan i Liga Arabska.

W oświadczeniu Obama określił Francję jako "najstarszego sojusznika Ameryki". "Francuzi wielokrotnie stawali w obronie uniwersalnych wartości bronionych przez pokolenia naszych narodów. Francja i wielkie miasto Paryż, gdzie doszło to tego straszliwego ataku, stanowią ponadczasowy przykład, który przetrwa nienawistną wizję zabójców" - oznajmił amerykański prezydent.

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zaznaczył w oświadczeniu, że jest wstrząśnięty wydarzeniami z Paryża. "Unia Europejska stoi ramię w ramię z Francją po tym strasznym czynie. To brutalny atak przeciwko naszym fundamentalnym wartościom, wolności słowa, filarowi naszej demokracji. Walka z terroryzmem we wszystkich jego przejawach musi być kontynuowana" - głosi komunikat.

Także Watykan potępił zamach we francuskiej stolicy. Agencja Ansa, cytując watykańskie biuro prasowe, podkreśliła, że według Stolicy Apostolskiej atak należy "potępić podwójnie" jako zamach terrorystyczny, a także dlatego, że był wymierzony w wolność prasy.

Potępienie ze wszystkich stron

Do wyrazów potępienia dołączyły się Liga Arabska i kairski uniwersytet Al-Azhar, będący jednym z najważniejszych ośrodków teologicznych sunnizmu na świecie. Przedstawiciele uniwersytetu wyrazili ubolewanie z powodu "kryminalnego ataku" i zwrócili uwagę, że "islam wyrzeka się wszelkiej przemocy".

- Stanowczo potępiamy terroryzm. Jesteśmy przeciwni każdej formie terroryzmu, niezależnie od tego, skąd pochodzą sprawcy i jakie są motywy ich działania - powiedział z kolei minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu.

Szef Amnesty International France, Stephan Oberreit, w komunikacie wyraził opinię, że "nadszedł czarny dzień dla swobody wypowiedzi i tętniącej życiem kultury prasowej". "To przestępstwo, które miało na celu zabicie dziennikarzy, ograniczenie wolności słowa i zasianie strachu. Musi ono zostać powszechnie potępione, a francuskie władze muszą dopilnować, aby odpowiedzialni zostali doprowadzeni przed wymiar sprawiedliwości" - podkreślił, apelując o zapewnienie bezpieczeństwa dziennikarzom.

Rząd Włoch potępił środowy atak terrorystyczny na siedzibę tygodnika "Charlie Hebdo" w Paryżu, w którym zginęło 12 osób. W Rzymie podniesiono stan alarmu, a szczególną ochroną otoczone zostały budynki redakcji prasowych.

W wydanej nocie włoski rząd napisał o swym oburzeniu i przerażeniu z powodu zamachu w stolicy Francji. Kancelaria premiera Matteo Renziego zapewniła o swej solidarności z prezydentem Francji Francois Hollande'em i burmistrz Paryża Anne Hidalgo w tym "strasznym momencie".

"Przemoc przegra zawsze z wolnością i demokracją" - oświadczył włoski rząd. Zapowiedział, że jeszcze w środę premier Renzi złoży wizytę we francuskiej ambasadzie w Rzymie.

Orrore e sgomento per la strage di Parigi,vicinanza totale a Hollande in questo momento terribile, violenza perderà sempre contro la libertà— Matteo Renzi (@matteorenzi) January 7, 2015

Zamach na redakcję "Charlie Hebdo"

W środę uzbrojeni napastnicy wdarli się do redakcji "Charlie Hebdo" w centrum Paryża. Według dotychczasowego bilansu zginęło 12 ludzi, w tym czterech znanych rysowników i dwóch policjantów. Prezydent Francois Hollande, który udał się na miejsce tragedii, oświadczył, że nie ma wątpliwości, iż był to atak terrorystyczny.

Tygodnik "Charlie Hebdo" wielokrotnie ściągał na siebie krytykę świata muzułmańskiego w związku z publikacją satyrycznych wizerunków proroka Mahometa. W listopadzie 2011 roku biura tygodnika zostały podpalone po publikacji karykatury proroka na okładce i informacji, że Mahomet został poproszony, by został redaktorem naczelnym magazynu.

[object Object]
14.01.2015 | Francja: nowy numer „Charlie Hebdo” wyprzedany na pniuFakty TVN
wideo 2/20

Autor: kło\mtom / Źródło: PAP

Raporty: