Płoną cysterny z paliwem NATO


Kilkudziesięciu rebeliantów napadło w Pakistanie na terminal cystern z paliwem dla NATO. Byli uzbrojeni w granaty, rakiety, koktajle Mołotowa - z dymem poszło 600 tys. litrów paliwa. Ochrona nie miała szans w starciu z napastnikami.

Rebelianci zniszczyli co najmniej 6 cystern z paliwem dla sił w Afganistanie. Do ataku doszło po godz. 3.30 czasu miejscowego (po godz. 0.30 czasu polskiego) 8 km od Peszawaru. - Te miejsca są narażone na ciągłe ataki talibów. Bezpieczeństwo zapewniają firmy prywatne, ale to ewidentnie nie wystarcza - powiedział rzecznik pakistańskiej policji. Dodał, że w ataku na cysterny nikt nie został ranny.

Ochroniarze uciekli

Według policji pakistańskiej – ochrona uciekła. Szef ochrony Irshad Khan twierdzi, że strażnicy próbowali na początku broni konwoju, ale szybko musieli ustąpić napastnikom, bo ci dysponowali o wiele potężniejszym uzbrojeniem.

Przez Pakistan prowadzi główny szlak zaopatrzeniowy dla wojsk NATO w Afganistanie, w ostatnich miesiącach jest częstym celem ataków talibów.

Źródło: PAP, APTN