"Płacił za swoją postawę. Ale wiedział, że warto"

Aktualizacja:

- Vaclav Havel był zawsze wiernym przyjacielem Polski i Polaków. Odcisnął bardzo piękne i wyraźne piętno na współczesnej Europie, zwłaszcza Europie Środkowej - powiedział polskim dziennikarzom w Szanghaju prezydent Bronisław Komorowski na wieść o śmierci byłego prezydenta Czech. Premier Donald Tusk w wydanym oświadczeniu podkreślił natomiast, że Vaclav Havel był "jednym z tych, dzięki którym przechowaliśmy europejskie marzenia, a komunizm nie zdołał wydziedziczyć nas z Europy".

Vaclav Havel był zawsze wiernym przyjacielem Polski i Polaków. Odcisnął bardzo piękne i wyraźne piętno na współczesnej Europie, zwłaszcza Europie Środkowej Prezydent Bronisław Komorowski

- Myślę, że wszyscy doskonale czujemy, że ponieśliśmy bardzo wielką stratę. Właśnie straciliśmy wypróbowanego, także w trudnych czasach, przyjaciela - przyznał Komorowski. Polski prezydent, który przebywa od niedzieli z kilkudniową oficjalną wizytą w Chinach, wspominał także, że swego czasu Vaclav Havel wydał esej pt. "Siła bezsilnych". - Myślę, że w tym tytule jest zawarta jego własna droga i jego własna wielka zasługa dla udowodnienia, że siłą tych, którzy są słabsi, są ich poglądy, jest ich wiara w demokrację, w to, że świat można i trzeba próbować poprawiać, czynić lepszym - ocenił.

"Havel ten świat czynił lepszym"

Polski prezydent zaznaczył, że "Vaclav Havel ten świat czynił lepszym, zarówno w czasach, gdy oznaczało to ryzyko polityczne - jako dysydent, ważny opozycjonista w Czechosłowacji - jak i potem, jako prezydent wolnej, niepodległej, demokratycznej Republiki Czeskiej". - Za to wszystko jesteśmy mu wdzięczni - dodał.

Komorowski powiedział, że powinniśmy pamiętać o Vaclavie Havlu "również dlatego, że we wszystkich swoich działaniach był zawsze wiernym przyjacielem Polski i Polaków. Był człowiekiem, który uprawiał solidarność w praktyce, zarówno tę solidarność ogólnoludzką, ogólnodemokratyczną, jak i tę solidarność polsko-czeską".

Aleksander Kwaśniewski o Vaclavie Havlu
Aleksander Kwaśniewski o Vaclavie HavluTVN24

Tusk: Był wielkim Europejczykiem

Premier Donald Tusk w wydanym oświadczeniu podkreślił natomiast, że Vaclav Havel był "jednym z tych, dzięki którym przechowaliśmy europejskie marzenia, a komunizm nie zdołał wydziedziczyć nas z Europy".

- Vaclav Havel był wielkim Europejczykiem. Jeśli de Gasperiego, Adenauera, Schumana, Monneta uznajemy za ojców założycieli współczesnej Europy, to bez wątpienia Havel należał do grona tych, dzięki którym Europa Środkowa mogła powrócić do jedności z resztą kontynentu. Możemy więc powiedzieć, że jest jednym z ojców jej kolejnego zjednoczenia - napisał szef polskiego rządu.

Vaclav Havel był wielkim Europejczykiem. Jeśli de Gasperiego, Adenauera, Schumana, Monneta uznajemy za ojców założycieli współczesnej Europy, to bez wątpienia Havel należał do grona tych, dzięki którym Europa Środkowa mogła powrócić do jedności z resztą kontynentu premier Donald Tusk

Jak podkreślił Donald Tusk, Havel jako młody człowiek przeżywał nadzieje związane z Praską Wiosną, jako dojrzały człowiek tworzył Kartę 77, a kilkanaście lat później Aksamitna Rewolucja kazała mu podjąć odpowiedzialność i stanąć na czele czeskiego państwa.

- Płacił za swoją postawę zakazem wypowiadania się, a nawet więzieniem. Ale wiedział, że warto. Na tym polegała jego siła bezsilnego, by przywołać tytuł eseju, który stał się manifestem opozycji demokratycznej w bloku wschodnim - podkreślił Tusk w oświadczeniu.

Według niego, we wszystkich publicznych rolach Vaclav Havel pozostał intelektualistą i moralistą w świecie polityki.

Przypomniał także, że kiedy witał Havla w Krakowie 4 czerwca 2009 roku, w 20. rocznicę wolnościowych rewolucji w Polsce i w Czechach, wówczas widział "twarz bohatera tamtej heroicznej epoki, a także symbol tego, co najlepsze w pokoleniu dawnych opozycjonistów, u których racje rozumu spotykały się zawsze z racjami serca".

- Dzisiaj, kiedy nadeszła wiadomość o jego śmierci, uświadamiamy sobie z całą wyrazistością, jak bardzo Europie potrzebni są tacy Europejczycy. I możemy powiedzieć, że był jednym z tych, dzięki którym przechowaliśmy europejskie marzenia, dzięki którym komunizm nie zdołał wydziedziczyć nas z Europy - podkreślił Tusk.

"Był silny swoimi dążeniami i wartościami"

Havla wspominał także Aleksander Kwaśniewski. - Straciliśmy intelektualistę, dramaturga, polityka, który tworzył nadzwyczajne czasy i przyczynił się do zwycięstwa opozycji nad reżimami, który spowodował, że Czechosłowacja w wyniku aksamitnej rewolucji stała się demokracją - powiedział były prezydent.

W ocenie byłego prezydenta, Havel był politykiem wielu sukcesów, które zapiszą się w historii. - Był politykiem, który budował mocną pozycję najpierw Czechosłowacji, potem Republiki Czeskiej w świecie - powiedział Kwaśniewski, zaznaczając, że zdarzało się, iż nie miał zrozumienia wśród swoich rodaków. - Zostawił jednak trwały ślad w historii swojego kraju, Europy, świata - zaznaczył Kwaśniewski.

"Miejsce Polski w jego sercu to było silne miejsce"

W opinii byłego prezydenta odszedł nie tylko wybitny polityk, ale też człowiek. - Odszedł bardzo szczególny i wyjątkowy człowiek, wspaniały rozmówca i dobry przyjaciel Polski, przyjaciel wielu ludzi w Polsce. Wiem, że dzisiaj oni są wszyscy niezwykle zasmuceni - mówił Kwaśniewski.

Kiedy spotykało się Vaclava Havla, spotykało się człowieka skromnego, cichego, nie narzucającego swojego zdania. Ale też w tej swojej nieporadności życiowej bardzo silnego, swoimi przekonaniami, wartościami, dążeniami Były prezydent Aleksander Kwaśniewski

Jego zdaniem, stosunek Havla do Polski wynikał z faktu, że on się zawsze naszym krajem interesował. - Na pewno niezwykle emocjonalnie związany był ze środowiskami polskiej opozycji sprzed 1989 r. Bardzo przyjaźnił się z Adamem Michnikiem i ze środowiskami później Unii Wolności. Często nawiązywał do spotkań w górach, które odbywały się wówczas nielegalnie. To był ważny dla niego moment życiowy, który go kształtował - powiedział Kwaśniewski.

Jak podkreślił, Havel do końca utrzymywał kontakty z Polską, zapraszając "polskich przyjaciół" na różne uroczystości. - Miejsce Polski w sercu Havla to było silne miejsce. Nie da się opisać Havla bez tego rysu tj. bez szczególnych relacji z Polską - zaznaczył b. prezydent.

"Odszedł, ale będziemy o nim pamiętać"

W jego ocenie, Havel na trwałe zapisał się na kartach historii. - Odszedł, ale będziemy o nim pamiętać, zostawił trwały ślad. Odszedł, ale mam nadzieję, że pozostawił ludzi, którzy będą podążać jego tropem, którym na sercu leżą idee demokracji, wolności, szacunku dla drugiego człowieka, poszanowania różnorodności i także tej wspólnej drogi europejskiej. Dzisiaj odszedł Vaclav Havel wielki Europejczyk - powiedział Kwaśniewski.

Pytany, które spotkanie z Havlem wspomina najbardziej powiedział, że jednym z najbardziej dramatycznych spotkań było to, kiedy odwiedzał byłego prezydenta Czech w szpitalu. - To był taki moment, że jego życie wisiało wówczas na włosku. Takie rozmowy na zawsze zapadają w pamięć, ale on wtedy te swoje kryzysy pokonał. Dziś odszedł wielki i wyjątkowy człowiek, wspaniały przyjaciel Polski, wybitny Czech i Europejczyk. Żegnam Vaclava Havla - powiedział Kwaśniewski.

ant/tr

Źródło: PAP