Pjongjang gotowy do użycia broni jądrowej "w każdej chwili". Reaktor pracuje pełną parą


- Kompleks jądrowy w Jongbjon pracuje pełną mocą na rzecz ulepszenia arsenału broni atomowej tak w ilości jak i jakości - poinformowała północnokoreańska agencja informacyjna KCNA. Szef tamtejszego Instytutu Energii Atomowej dodał, że Korea Północna jest gotowa odpowiedzieć na "wrogość USA bronią jądrową w każdej chwili". Więcej w "Faktach z zagranicy" o godz. 20 w TVN24 Biznes i Świat.

Według północnokoreańskiego oficjela, kompleks w Jongbjon został w pełni przywrócony do działania. Przez lata był on obiektem uwagi wielu sąsiednich państw i mocarstw, bowiem to tam znajdują się jedyne w Korei Północnej urządzenia do wytwarzania plutonu, wykorzystywanego w produkcji broni jądrowej.

Kluczowy reaktor

W 2007 roku reżim północnokoreański porozumiał się z mocarstwami oraz Międzynarodową Agencją Energii Atomowej i w zamian za pomoc humanitarną zgodził się wpuścić do Jongbjon inspektorów. Wówczas wygaszono eksperymentalny reaktor i rozmontowano urządzenia pozwalające na produkcję plutonu. Pjongjang umowę następnie zerwał i w 2013 roku oficjalnie ogłosił ponowny rozruch ośrodka Jongbjon. Ponowne uruchomienie wszystkich urządzeń i samego reaktora wymagało na pewno czasu. Trzeba było między innymi zastąpić wysadzoną w obecności zachodnich inspektorów wieżę chłodniczą. Być może dopiero teraz, lub niedawno, ośrodek wrócił do swoich pełnych mocy produkcyjnych i postanowiono się tym pochwalić. Z nowych zdjęć satelitarnych przeanalizowanych przez specjalistów współpracujących z amerykańskim Uniwersytetem Johna Hopkinsa wynika, że na terenie ośrodka Jongbjon trwa wzmożona aktywność. Widać ją zwłaszcza obok hali reaktora i budynków, w których zużyte pręty paliwowe są przerabiane na pluton do produkcji bomb. Specjaliści są przekonani, że może to oznaczać albo modernizację i naprawy, albo przygotowania do procedury przewiezienia prętów z budynku reaktora do zakładu ich przetwarzania. Operację taką przeprowadza się raz na kilka lat i w przypadku reaktora w Jongbjon może ona dostarczyć dość plutonu na około dwie nowe bomby. Nie wiadomo, ile ładunków już może mieć Korea Północna. Szacuje się, że jest to od kilku do kilkunastu bardzo prostych bomb. Najważniejszym pytaniem jest to, czy północnokoreańskim naukowcom udało się skonstruować zminiaturyzowane ładunki, które można zamontować na szczycie rakiet balistycznych. Bez tego arsenał atomowy Korei Północnej jest praktycznie bezużyteczny. Pjongjang twierdzi, że miniaturyzacji dokonano, ale nie ma na to dowodów.

Autor: mk\mtom / Źródło: Reuters, 38north.org

Tagi:
Raporty: