Amerykanie mają "mocne dowody" i "wstępną odpowiedź" dla Chin

[object Object]
Chiński okręt podczas ćwiczeń RIMPACUS Navy
wideo 2/3

Pentagon poinformował o cofnięciu zaproszenia dla Chin do udziału w wielonarodowych ćwiczeniach wojskowych RIMPAC, które latem odbędą się na Pacyfiku. Chińska flota dotychczas wzięła w nich udział dwa razy, w 2014 i 2016 roku.

Ćwiczenia RIMPAC odbywają się co dwa lata w czerwcu i lipcu w rejonie Hawajów na Pacyfiku. Są to największe międzynarodowe manewry morskie.

Amerykanom nie podobają się działania Chin

W oświadczeniu Pentagonu podkreślono, że wycofanie zaproszenia dla chińskiej marynarki wojennej jest "wstępną odpowiedzią" na militaryzowanie przez Chiny Morza Południowochińskiego.

Resort obrony USA wskazał na "mocne dowody", że Chiny rozmieściły przeciwokrętowe pociski rakietowe, systemy rakietowe ziemia-powietrze i elektroniczne urządzenia zagłuszające na spornych obszarach w rejonie archipelagu Spratly (do którego różnych części zgłaszają także roszczenia Wietnam, Malezja i Brunei). Wezwano Chiny do usunięcia tych systemów. Pentagon zgłosił też zastrzeżenia do niedawnego lądowania chińskiego bombowca na Woody Island - największej z Wysp Paracelskich na Morzu Południowochińskim.

Kontrowersyjne sztuczne wyspy

Chiny roszczą sobie prawa do większości akwenu Morza Południowochińskiego, przez który rocznie transportowane są towary i surowce o szacowanej wartości ponad pięciu bilionów dolarów. Roszczenia terytorialne dotyczą Spratly i Wysp Paracelskich i od lat wywołują konflikty z krajami regionu, głównie z Wietnamem, Filipinami, Brunei i Tajwanem, a także w mniejszym stopniu z Malezją i Indonezją.

Chiny zbudowały siedem sztucznych wysp w obszarze spornego archipelagu Spratly i przekształciły je w przyczółki wojskowe z lotniskami, radarami i instalacjami obrony rakietowej. Pekin twierdzi, że instalacje wojskowe na wyspach Spratly służą wyłącznie obronności, a Chiny mogą robić, co im się podoba, na swoim własnym terytorium. Stany Zjednoczone stoją na stanowisku, że prawo międzynarodowe nie zezwala na rozciąganie suwerenności państwowej na sztuczne wyspy, usypane nad podwodnymi rafami. Kwestię statusu prawnego wysp reguluje Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza z 10 grudnia 1982 roku, która stanowi, że "sztuczne wyspy, instalacje i konstrukcje nie mają statusu wysp. Nie mają własnego morza terytorialnego, a ich obecność nie wpływa na delimitację morza terytorialnego, wyłącznej strefy ekonomicznej lub szelfu kontynentalnego".

Jednym z ognisk sporu na Morzu Południowochińskim są Wyspy Spratlytvn24.pl

Autor: mk\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: US Navy

Tagi:
Raporty: