13-letnia dziewczynka nie żyje, a 12 osób zostało rannych po tym, jak w Sept-Sorts, 60 kilometrów od Paryża, samochód wjechał w pizzerię. Zdaniem policji kierowca działał celowo.
Sept-Sorts położone jest w departamencie Seine-et-Marne, 60 kilometrów na wschód od Paryża.
Wśród ciężko rannych jest kilkuletni brat dziewczynki - poinformowało francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Wcześniej informowano, że dziewczynka, która poniosła śmierć miała 8 lat. Według żandarmerii brat dziewczynki odniósł ciężkie obrażenia i jego stan określany jest jako poważny.
Francuski minister spraw wewnętrznych poinformował, że pierwsze wyniki działań policji wskazują, iż zdarzenie nie ma podłoża terrorystycznego.
Wiadomo jednak, że zdarzenie było skutkiem celowego działania.
Sprawca, poprzednio nie karany, powiedział śledczym, że nosił się z zamiarem popełnienia samobójstwa. Kilka dni temu miał podjąć już taką próbę.
Miejsce zdarzenia władze otoczyły kordonem bezpieczeństwa, wszystkich rannych ewakuowano. Żandarmeria zaapelowała na Twitterze, by nie zbliżać się do tej okolicy, by nie przeszkadzać władzom w prowadzonych działaniach.
Kierowca aresztowany
Jak informuje agencja Reutera, powołując się na na lokalną telewizję BFM TV, samochód wjechał na zewnętrzny taras, na którym usytuowane były stoliki dla gości restauracji.
Francuska telewizja poinformowała, że kierowca samochodu został aresztowany.
Urzędnicy lokalnej prefektury odmówili komentowania informacji - podała agencja.
Według telewizji informacyjnej LCI, sprawca wjechał umyślnie samochodem bmw najpierw w ogródek przed pizzerią Cesena, a potem w budynek, gdzie się ona mieści.
- Połowa samochodu znalazła się w restauracji i powaliła wszystkich klientów i personel, którzy znaleźli się na jej drodze - relacjonował jeden ze świadków dziennikowi "Le Parisien".
W środę 9 sierpnia w Levallois-Perret na przedmieściach Paryża samochód wjechał w grupę żołnierzy. Sześciu z nich zostało rannych.
Autor: tmw//now / Źródło: Reuters, Sky News, Der Spiegel, PAP