Sześć pytań papieża do astronautów


Jesteście małym ONZ - mówił papież Franciszek podczas czwartkowego telemostu z sześcioma astronautami przebywającymi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Papież zadał im sześć pytań, jedno z nich dotyczyło ich wizji miejsca człowieka we wszechświecie.

- Jesteście reprezentantami całej rodziny ludzkiej w wielkim projekcie badawczym - podkreślił Franciszek zwracając się do astronautów uczestniczących w 53. misji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Papież rozmawiał z załogą, w której skład wchodzą: Randolph Bresnik, Mark T. Vande Hei i Joseph Acaba z USA, Paolo Nespoli z Włoch oraz Rosjanie Siergiej Riazanski i Aleksandr Misurkin.

Nespoli: im więcej się dowiadujemy, okazuje się, że wiemy niewiele

Nespoli, odpowiadając na pytanie, jak z tamtej perspektywy widzi miejsce człowieka we wszechświecie, stwierdził: im więcej się dowiadujemy, tym bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, jak wiemy niewiele.

- Chciałbym, aby takie osoby, jak Wasza Świątobliwość, a także teologowie i filozofowie, mogły przybyć tu, w kosmos. W przyszłości będzie można przybyć tu, by badać, co to znaczy być człowiekiem w kosmosie - mówił Nespoli.

W trakcie rozmowy papież przywołał słowa z "Boskiej komedii" Dantego. - Miłość, która porusza Słońce i inne gwiazdy - powiedział Franciszek. - Co znaczy dla was, inżynierów i astronautów to, że miłość nazywa się siłą wprawiającą kosmos w ruch? - zapytał.

W odpowiedzi rosyjski astronauta mówił Franciszkowi, że w czasie misji czyta "Małego Księcia" Antoine'a de Saint-Exupery'ego.

Franciszek wyznał, że bardzo podoba mu się ta odpowiedź. - To prawda, że bez miłości nie można oddać życia za kogoś innego. Widzę, że zrozumiał Pan to poetyckie przesłanie, jakie daje Saint-Exupery. Wy Rosjanie macie je we krwi, w waszej tak humanistycznej, tak religijnej tradycji - powiedział papież.

"Co was skłoniło do tego, żeby zostać astronautami?"

- Ciekawi mnie - a mówią, że tylko kobiety są ciekawskie, ale my też jesteśmy - co was skłoniło do tego, żeby zostać astronautami, co daje wam największą radość podczas pobytu na stacji kosmicznej? - zapytał Franciszek. Rosyjski astronauta wyjaśnił, że inspiracją był jego dziadek, jeden z twórców pierwszego Sputnika. Amerykanin odparł, że zmotywowała go myśl o stworzeniu i o Bogu. W czasie rozmowy papież wyraził przekonanie, że astronauci ze swej perspektywy mogą przekonać się, jak krucha jest Ziemia. Franciszek zapewnił astronautów, że będzie się za nich modlił. - A wy módlcie się za mnie - poprosił. W 2011 roku z załogą stacji połączył się papież Benedykt XVI.

Autor: tmw//rzw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: