Papież leci do kolebki wudu


To będzie druga afrykańska pielgrzymka papieża Benedykta XVI. Po Angoli i Kamerunie w 2009 roku głowa Kościoła katolickiego odwiedzi tym razem Benin, kraj uznawany za kolebkę wudu.

80 proc. mieszkańców Beninu wierzy w wudu, a oficjalną religią jest spirytyzm. Ale jest to zarazem kraj, w którym największe religie dobrze koegzystują, katolicyzm i spirytyzm żyją obok siebie, zaś samo wudu jest wręcz zinstytucjonalizowaną religią z rozbudowaną administracją. Jednocześnie niektóre zdegenerowane odłamy animizmu prowadzą - zdaniem katolickich misjonarzy, cytowanych przez dziennik "La Repubblica" - do satanizmu i uciekania się do czarów. Towarzyszy temu zjawisko handlu dziećmi, które sprzedawane są bogatszym rodzinom, a niekiedy zmuszane do niewolnictwa.

Zarazem, mimo powszechności praktyk powiązanych z tradycją przodków, klasę rządzącą 8,2-milionowym Beninem tworzą w większości katolicy. Obchodzą oni właśnie 150. rocznicę ewangelizacji tej ziemi, co również uświetni papieska pielgrzymka.

Według zapowiedzi Watykanu Benedykt XVI odwiedzi Benin z okazji podpisania i ogłoszenia adhortacji postsynodalnej, czyli dokumentu podsumowującego obrady II specjalnego synodu biskupów dla Afryki, który odbył się w 2009 roku. Z tego małego kraju papież wystosuje przesłanie do całego kontynentu.

Papież przybędzie do stolicy, Kotonu, w piątek po południu. W niedzielę na stadionie w stolicy Beninu Benedykt XVI odprawi mszę, podczas której uroczyście wręczy adhortację biskupom z 40 krajów Afryki. Późnym wieczorem papież powróci do Rzymu.

Program dostosowany do sił papieża

Poprzednia wizyta papieża w Afryce została zapamiętana głównie w kontekście jego słów o tym, że epidemii AIDS "nie można pokonać dystrybucją prezerwatyw, które nawet zwiększają problemy". Wywołało to gwałtowną krytykę w wielu krajach Europy. I tym razem temat ten nie przewija się w przygotowaniach pielgrzymki. Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi zapowiadając ją zwrócił uwagę na panujący w Beninie "klimat zachęty i nadziei". - Podróż ta będzie okazją do tego, by dodać otuchy całemu kontynentowi afrykańskiemu - stwierdził.

Watykański rzecznik zastrzegł zarazem, że program został dostosowany do sił 84-letniego papieża.

Źródło: PAP