"Chciałbym was objąć i płakać z wami"


- Przemoc rodzi następną przemoc, nienawiść – nową nienawiść, a śmierć - kolejną śmierć. Musimy przerwać ten łańcuch, który wydaje się nieuchronny, a jest to możliwe tylko dzięki przebaczeniu i pojednaniu - mówił papież Franciszek Kolumbijczykom podczas piątkowego spotkania modlitewnego w intencji pojednania narodowego w mieście Villavicencio.

W spotkaniu modlitewnym w Villavicencio uczestniczyły osoby, które ucierpiały w trwającej ponad pół wieku wojnie domowej. Przybyły ofiary przemocy, byli partyzanci, którzy złożyli broń, żołnierze i policjanci, rodzice zamordowanych i torturowanych dzieci.

"Ziemia zbroczona rozdzierającym cierpieniem"

Franciszek ze wzruszeniem wysłuchał dramatycznych wspomnień osób, które stały po wszystkich stronach konfliktu: byłego członka Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC), byłej członkini Zjednoczonych Sił Samoobrony Kolumbii - organizacji paramilitarnej walczącej z lewicowymi partyzantami, ofiary wybuchu miny, a także kobiety, która straciła w konflikcie ojca, męża i dwoje dzieci.

- Przybywam tutaj z szacunkiem i jasną świadomością, że podobnie jak Mojżesz kroczę po ziemi świętej. Ziemi zbroczonej krwią tysięcy niewinnych ofiar i rozdzierającym cierpieniem - powiedział papież. Następnie podkreślił: - Przemoc rodzi następną przemoc, nienawiść – nową nienawiść, a śmierć - kolejną śmierć. Musimy przerwać ten łańcuch, który wydaje się nieuchronny, a jest to możliwe tylko dzięki przebaczeniu i pojednaniu. - Możliwe jest przezwyciężenie nienawiści, możliwe jest przezwyciężenie śmierci, możliwe jest danie życia nowej Kolumbii - przekonywał Franciszek. Zarazem przyznał: - Trudno zaakceptować przemianę tych, którzy odwoływali się do okrutnej przemocy, by promować swoje cele, by chronić nielegalny handel i bogacić się. - To na pewno wyzwanie dla każdego z nas, by ufać w to, że mogą zrobić krok naprzód ci, którzy zadawali cierpienie całym wspólnotom i całemu krajowi - dodał.

"Kolumbio, nie bój się prawdy i sprawiedliwości"

Papież wskazywał, że pojednaniu musi towarzyszyć prawda.

- Prawda - ostrzegał - nie może prowadzić do zemsty, ale do pojednania i przebaczenia - mówił. - Prawda to opowiedzenie rodzinom rozdartym przez ból, co stało się z ich zaginionymi krewnymi. Prawda to wyznanie, co się stało z małoletnimi zaciągniętymi przez ludzi dopuszczających się przemocy. Prawda to uznanie bólu kobiet, ofiar przemocy i wykorzystywania - powiedział papież. Następnie zaapelował: - Jako brat i ojciec chciałbym powiedzieć: Kolumbio, otwórz swoje serce ludu Bożego i pozwól się pojednać. Nie bój się prawdy i sprawiedliwości. - Drodzy Kolumbijczycy: nie bójcie się prosić o przebaczenie i przebaczać innym. Nie opierajcie się pojednaniu, które zbliża was do siebie i sprawia, że odnajdujecie siebie jako bracia pokonując wrogość - wezwał papież. Podkreślił: - Czas uleczyć rany, budować mosty, załagodzić różnice. Czas ugasić wrogość, wyrzec się zemsty i otworzyć się na współistnienie oparte na sprawiedliwości, prawdzie i na tworzeniu prawdziwej kultury braterskiego spotkania. W sobotę, w czwartym dniu wizyty w Kolumbii Franciszek odwiedzi miasto Medellin.

Autor: kg/tr / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: