Państwo Islamskie ma obóz w Afganistanie. Rosja podnosi alarm

Gdzieś w północnym Afganistanie ukrywają się dżihadyści Państwa IslamskiegoWikimedia Commons

Specjalny przedstawiciel ONZ w Afganistanie poinformował w poniedziałkowy wieczór, że dżihadyści z Państwa Islamskiego tworzą na północy tego kraju obóz szkoleniowy i rekrutują bojowników. Informacje te wyraźnie zdenerwowały rosyjską delegację przy Narodach Zjednoczonych. Zastępca ambasadora Rosji wezwał Radę Bezpieczeństwa do "powstrzymania ekspansji" dżihadystów - pisze amerykański portal wojskowy stripes.com.

W poniedziałek w czasie sesji ONZ przed ambasadorami pojawił się na ekranie Nicholas Haysom - przedstawiciel organizacji w Afganistanie.

Rosja boi się dżihadystów

Poinformował on, że według jego wiedzy Państwo Islamskie „znalazło odpowiedni grunt” w Afganistanie dla swojej działalności. Dodał, że „nie zapuściło jeszcze korzeni” w tym kraju, ale wiele wskazuje na to, że jest to kwestia kolejnych miesięcy, bo strategia dżihadystów będzie się zapewne opierała na rekrutowaniu tych chętnych do walki z władzami w Kabulu, którzy nie chcą dołączyć do szeregów al-Kaidy i talibów.

Zastępca ambasadora Rosji przy ONZ Władimir Safronkow powiedział, że te informacje „martwią” jego kraj, i że do Moskwy od pewnego czasu docierają już raporty mówiące o „pogarszającej się sytuacji na północy Afganistanu”, w regionie graniczącym z byłymi republikami sowieckimi - Turkmenistanem, Uzbekistanem i Tadżykistanem.

- Państwa regionu są bardzo zaniepokojone scenariuszem pojawienia się tych ekstremistów. Przekształcenie tych ziem (północnego Afganistanu) w kolejny raj dla bojowników jest nie do zaakceptowania - dodał Safronkow.

Inwazja ZSRR i wojna z talibami

W Afganistanie, w którym pod koniec lat 70. do władzy doszli komuniści, w kolejnych latach popadł w wewnętrzne konflikty i wobec rosnących w siłę ugrupowań islamistycznych ZSRR najechał kraj. W wojnie trwającej do grudnia 1979 r. przez kolejną dekadę zginęło ponad milion Afgańczyków, a kilka milionów uciekło z kraju - głównie do Pakistanu i Iranu.

Wojna w tym kraju była ostatnim teatrem zmagań ZSRR i USA w czasach zimnej wojny, choć NATO nie działało w Afganistanie bezpośrednio. Stany Zjednoczone dostarczyły w tym czasie walczącym o władzę talibom ogromne ilości broni i potężny budżet, który potem doprowadził do rozwinięcia się m.in. terrorystycznej al-Kaidy.

Po zamachach na WTC przeprowadzonych 11 września 2001 r., USA rozpoczęło wojnę w Afganistanie. Wojska Waszyngtonu i koalicji NATO wyszły z kraju pod koniec 2014 r. W tej chwili wciąż jeszcze przebywają tam jednak tysiące żołnierzy państw zachodnich, którzy szkolą afgańską armię i policję do walki z talibami próbującymi odzyskać władzę.

Autor: adso//gak / Źródło: Stars and Stripes, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons