Oto nowy grób Jana Pawła II

Aktualizacja:

Pierwsi wierni zobaczyli już nowy grób błogosławionego Jana Pawła II w Kaplicy Świętego Sebastiana w bazylice watykańskiej. Ci, którzy nie mogą pojawić się w Rzymie, mają możliwość wirtualnych odwiedzin miejsca pochówku papieża za pośrednictwem internetu.

Trumna ze szczątkami papieża została złożona pod ołtarzem w Kaplicy Świętego Sebastiana w poniedziałek wieczorem. Natychmiast po otwarciu bazyliki we wtorek rano pielgrzymi ustawili się w kolejce, by oddać hołd papieżowi i zobaczyć jego nowe miejsce pochówku.

Wierni przyklękają przed ołtarzem w kaplicy, znajdującej się tuż obok Piety Michała Anioła.

Cały czas do bazyliki przybywają kolejne grupy pielgrzymów.

Wirtualne odwiedziny

Ci, którzy nie mogą osobiście pojawić się w Rzymie, mają szansę zobaczyć nowy grób dzięki kamerze internetowej zainstalowanej w bazylice św. Piotra.

Obraz z Kaplicy Świętego Sebastiana widać na stronie internetowej Watykanu. Dotychczas taka sama kamera zainstalowana była przed grobem Jana Pawła II w Grotach Watykańskich.

Ćwierć miliona oddało hołd JPII

Tymczasem, jak podało biuro prasowe Watykanu od popołudnia 1 maja do godziny 3 w nocy z niedzieli na poniedziałek przed trumną ze szczątkami Jana Pawła II przed Ołtarzem Konfesji przeszło ćwierć miliona osób. 100 tysięcy ludzi oddało hołd papieżowi w poniedziałek do wieczora, czyli do ceremonii złożenia trumny w Kaplicy Świętego Sebastiana w bazylice świętego Piotra.

Wielu nie zdążyło

Jednak bardzo wielu pielgrzymów nie zdążyło pokłonić się przed trumną papieża. Kiedy w poniedziałek zamykano bazylikę i wejście na Plac świętego Piotra, w kolejce stały jeszcze tłumy ludzi, wśród nich wielu Polaków.

Wcześniej Watykan zapewniał, że trumna będzie wystawiona tak długo, jak długo będą napływać wierni. Ostatecznie jednak termin złożenia szczątków Jana Pawła II w nowym grobie w bazylice przyspieszono. Zamiast 5 maja, jak pierwotnie zapowiadano, ceremonia ta odbyła się 2 maja wieczorem.

BŁOGOSŁAWIONY JAN PAWEŁ II - czytaj raport specjalny

Źródło: PAP