Oficjalne wyniki wyborów we Francji. Ponad 300 mandatów dla partii Macrona


Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Francji podało w poniedziałek ostateczne wyniki wyborów parlamentarnych: partia La Republique en Marche (LREM) prezydenta Francji Emmanuela Macrona zdobyła 308 mandatów. Na drugim miejscu są Republikanie, którzy będą mieli 113 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym.

W drugiej turze wyborów parlamentarnych, która odbyła się w niedzielę, LREM wraz z sojuszniczą centrową partią MoDem, która zdobyła 42 mandaty, uzyskał zdecydowaną większość w niższej izbie francuskiego parlamentu.

W liczącym 577 miejsc Zgromadzeniu Narodowym większość bezwzględna wynosi 289 mandatów. Partia Socjalistyczna zdobyła 29 miejsc, populistyczna lewicowa Francja Nieujarzmiona będzie miała 17 mandatów, a skrajnie prawicowy Front Narodowy (FN) tylko osiem.

Centroprawicowa partia Republikanie będzie najsilniejszym ugrupowaniem opozycyjnym.

Rząd LREM i MoDem

W ujęciu procentowym LREM uzyskała 43,06 procent głosów, Republikanie - 22,23 procent, MoDem - 6,06 procent, socjaliści - 5,68 procent, Francja Nieujarzmiona - 4,86 procent, a FN - 8,75 procent. We Francji obowiązuje większościowa ordynacja wyborcza, więc procentowe wyniki wyborów nie znajdują odzwierciedlenia w składzie parlamentu. Sukces wyborczy pozwala LREM i MoDem na sformowanie rządu, który będzie mógł wdrożyć reformy zapowiedziane w programie wyborczym Macrona, począwszy od reformy kodeksu pracy. Oznacza także odsunięcie od władzy tradycyjnych dużych partii na prawicy i lewicy, które do tej pory na przemian sprawowały władzę we Francji.

Dymisja rządu

Po drugiej turze wyborów parlamentarnych francuski rząd podał się w poniedziałek do dymisji, która została przyjęta przez prezydenta Emmanuela Macrona. Jednocześnie szef państwa ponownie powierzył premierowi Edouardowi Philippe'owi misję utworzenia rządu. Dymisja rządu była techniczną formalnością wynikającą z wyborów, stanowi jednak okazję do ewentualnych zmian w rządzie. Skład nowego gabinetu ma być znany w środę wieczorem - poinformował Pałac Elizejski. Źródła zbliżone do pałacu podały w poniedziałek, że w nowym rządzie nie będzie dotychczasowego ministra ds. spójności terytorialnej Richarda Ferranda, wobec którego otwarto wstępne dochodzenie w związku z podejrzaną umową wynajmu lokalu z przeszłości. Odrzucał on wszelkie zarzuty nielegalnego działania. Według Reutersa, stanie teraz na czele klubu prezydenckiej partii La Republique en Marche (LREM) w Zgromadzeniu Narodowym, czyli izbie niższej parlamentu.

Autor: mart//rzw / Źródło: PAP

Raporty: