Nowy papież o tangu i byłej dziewczynie. A ulubiony film?


Teraz jest papieżem Franciszkiem, ale jeszcze przedwczoraj był kardynałem Jorge Mario Bergoglią. Zanim został w wieku 33 lat księdzem, był po prostu Jorge Mario Bergoglią i prowadził całkiem świeckie życie.

Autorom swojej biografii, Francesce Ambrogetti i Sergio Rubinowi, w 2010 roku przyszły papież wyznał m.in., że "bardzo lubi tango" i kiedy był młody nie ograniczał się tylko do podziwiania tancerzy, ale sam tańczył.

Taniec połączył go też zapewne z dziewczyną. - Była w grupie moich przyjaciół, z którymi tańczyłem - powiedział autorom swojej biografii pt. "Jezuita". Ale związek z kobietą nie przetrwał w obliczu życiowego wyboru 33-letniego Bergoglio. - Potem odkryłem powołanie - mówił kardynał biografom.

W książce kardynał ujawnił też swoje artystyczne preferencje. I tak jego ulubionym filmem jest duński obraz "Uczta Babette", który opowiada o dwóch pobożnych siostrach w XIX-wiecznej Danii wyprawiających wielką ucztę dla mieszkańców zapadłej wioski. Wyprodukowany w 1987 r. film znalazł się nawet na watykańskiej liście "ważnych i wartościowych filmów fabularnych".

Obecny papież ma też swój ulubiony obraz. To "Białe ukrzyżowanie" Marca Chagalla z 1938 roku przedstawiający Żydów cierpiących u boku cierpiącego na krzyżu Chrystusa.

Autor: mtom / Źródło: PAP