Merkel nie ma się czego obawiać


Niespełna dwa tygodnie przed wyborami do Bundestagu partie chrześcijańsko-demokratyczne CDU i CSU lekko tracą poparcie, ale zachowują przewagę kilkunastu punktów procentowych nad socjaldemokratyczną SPD - wynika z opublikowanego w środę sondażu.

Z badania tygodnika "Stern" i telewizji RTL wynika, że w porównaniu z ubiegłym tygodniem chadecy stracili punkt procentowy i poparcie dla nich obecnie wynosi 37 proc., czyli najmniej od czterech miesięcy. Z kolei SPD może liczyć niezmiennie na 23 proc., podczas gdy postkomunistyczna Lewica - na 10 proc. (wzrost o jeden punkt proc.), zdobywając pozycję trzeciej siły politycznej.

Według sondażu instytutu Forsa bez zmian pozostaje poparcie dla eurosceptycznej i antyislamskiej Alternatywy dla Niemiec (AfD) na poziomie 9 proc., podobnie jak w przypadku liberalnej FDP i partii Zielonych, które mogą uzyskać po 8 proc. Na pozostałe pomniejsze partie przypada łącznie 5 proc. głosów. Odsetek osób niegłosujących i niezdecydowanych zmalał o dwa punkty procentowe w porównaniu z ubiegłym tygodniem - do 26 proc. Jeśli chodzi o preferencje wyborców co do obsady stanowiska kanclerza, to o jeden punkt procentowy wzrosło poparcie zarówno dla kandydata SPD Martina Schulza, jak i dla ubiegającej się o reelekcję Angeli Merkel z CDU. Gdyby szef rządu był w Niemczech wybierany w wyborach bezpośrednich, na Schulza gotowych byłoby zagłosować 22 proc., a na Merkel 48 proc. respondentów. Wybory do Bundestagu odbędą się 24 września.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: