Polak sparaliżował ruch na niemieckim lotnisku. Sąd zdecydował o areszcie


Niemiecki sąd wydał w niedzielę decyzję o aresztowaniu 21-letniego Polaka, który w sobotę wtargnął samochodem na teren lotniska w Hanowerze - podała niemiecka policja.

Kierowcy mogą zostać postawione zarzuty niebezpiecznego ingerowania w ruch lotniczy, oporu wobec policji oraz kierowania pod wpływem narkotyków.

Sobotnie testy wykazały, że 21-latek znajdował się pod wpływem amfetaminy oraz kokainy. Był wcześniej znany policji za wykroczenia związane z narkotykami.

Wtargnięcie na płytę lotniska

21-letni mężczyzna o godzinie 15.40 w sobotę wjechał na płytę hanowerskiego lotniska srebrnym BMW na polskich tablicach rejestracyjnych. Auto kilkaset metrów goniło samolot linii Aegean Airlines, który chwilę wcześniej wylądował, kończąc rejs z Aten.

Na lotnisku wstrzymany został ruch samolotów, który przywrócono po godzinie 20. Wcześniej przeprowadzono kontrolę samochodu, ale nie znaleziono w nim żadnych niebezpiecznych przedmiotów.

Nie ma informacji o tym, żeby ktokolwiek został poszkodowany w trakcie incydentu.

Autor: asty//kg / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY SA 3.0)