"Politycy przekuwają historię na broń"


Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier zapewnił w środę, że Niemcy nie pogodzą się z aneksją ukraińskiego Krymu przez Rosję. Słowa te padły w przemówieniu, które Steinmeier wygłosił w Tallinie z okazji 78. rocznicy paktu Ribbentrop-Mołotow.

Frank-Walter Steinmeier zwrócił uwagę na zdarzające się coraz częściej przypadki, gdy "politycy przekuwają historię na broń". - Widzimy, że szczególnie kierownictwo rosyjskie świadomie buduje obraz swego kraju w kontraście, a nawet wrogości do Zachodu - powiedział niemiecki prezydent. Zaznaczył, że Zachód nie dąży do zaostrzenia relacji z Rosją i nie pragnie "konfrontacji pamięci".

"Niemcy nie pogodzą się z hybrydową wojną"

- Niemal 10 lat temu zainicjowałem projekt, w którym estońscy, łotewscy, litewscy, niemieccy, polscy i rosyjscy historycy wspólnie badali skutki paktu Hitlera ze Stalinem. Ten projekt po paru latach utknął w miejscu – powiedział prezydent. - Zamiast (współpracy - red.) jesteśmy coraz częściej świadkami tego, że politycy przekuwają historię na broń. Niestety dostrzegamy takie próby także w Unii Europejskiej - dodał.

- Nie chcemy ani konfrontacji politycznej, ani też konfrontacji na polu pamięci politycznej – powiedział Steinmeier. Podkreślił, że "od upadku, jakim był pakt Hitlera ze Stalinem, poprzez oswobodzenie się, aż po osiągniętą wspólnotę w Unii Europejskiej, ta narracja jest naszą narracją, ale nie jest ona skierowana przeciwko komukolwiek".

Prezydent stwierdził też, że Niemcy nie pogodzą się z hybrydową wojną prowadzoną przez Rosję oraz sprzeczną z prawem międzynarodowym aneksją ukraińskiego Krymu.

Autor: tas/adso / Źródło: PAP