Nie żyje znany rosyjski dziennikarz. Zginął od ciosów nożem

Policję wezwali krewni dziennikarzamvd.ru

Dmitrij Cylikin miał 54 lata. Znaleziono go martwego w petersburskim mieszkaniu. Policja wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa.

Zwłoki Dmitrija Cylikina znaleziono w jego mieszkaniu w Sankt Petersburgu. Na miejscu przestępstwa wciąż pracują śledczy.

Nóż narzędziem zbrodni

Ze wstępnych informacji wynika, że zginął od ciosów zadanych nożem. Przedstawiciele policji poinformowali media, że dziennikarz zmarł z powodu utraty krwi. Wszczęto śledztwo z 1. części 105. artykułu kodeksu karnego (zabójstwo).

Dziennikarza znaleźli krewni. Przyjechali do jego mieszkania, bo od ubiegłego tygodnia nie odbierał telefonu. Miał wtedy wrócić ze służbowej podróży do Rygi.

Dmitrij Cylikin miał 54 lata. Zajął się dziennikarstwem po upadku ZSRR. Publikował w takich tytułach prasowych, jak "Wiedomosti", "Kommersant", "Ekspert", "Profil". Pracował też w radio i telewizji, m.in. w RTR, 5. Kanale i rozgłośni Echo Petersburga. Był laureatem specjalnej nagrody jury w konkursie "Złote Pióro 2001".

Autor: //gak / Źródło: Slon.ru

Źródło zdjęcia głównego: mvd.ru