"Nie zagraża mundialowi". Rosja komentuje rezygnację Blattera


Szef Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego powiedział, że nie spodziewa się żadnego bojkotu mundialu organizowanego w 2018 roku w Rosji. To odpowiedź na pojawiające się na Zachodzie wezwania, by zrezygnować z udziału w tej imprezie.

- Słyszeliśmy różne wypowiedzi, również ze strony polityków, ale myślę że społeczność sportowa nigdy nie zrobi tego (nie zbojkotuje mundialu-red.) i nie pozwoli by świat sportu się podzielił - powiedział Aleksander Żukow, przewodniczący Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego.

- Rezygnacja Seppa Blattera nie zagraża organizacji piłkarskich mistrzostw świata przez Rosję - podkreślił, cytowany przez agencję RIA.

Rosja kontynuuje pracę

- Rosja była zaskoczona rezygnacją Seppa Blattera z funkcji prezydenta FIFA, ale kontynuuje współpracę z władzami światowej piłki nożnej oraz wysiłki wkładane w przygotowania do bycia gospodarzem finałów piłkarskich mistrzostw świata w 2018 roku - poinformował z kolei rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. - Nie mamy informacji wyjaśniających przyczyny tej rezygnacji - dodał.

Pojawiające się od miesięcy, m.in. w Niemczech i Wielkiej Brytanii, wezwania do bojkotu piłkarskiego mundialu w Rosji motywowane są przede wszystkim niejasnościami przy jej wyborze na gospodarza, a także rosyjskim zaangażowaniem w wojnę na Ukrainie.

Blatter ugiął się pod presją

Prezydent Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej Joseph Blatter zrezygnował ze stanowiska cztery dni po reelekcji. O swojej decyzji, która ma związek ze skandalem korupcyjnym w strukturach FIFA, powiadomił na konferencji prasowej w Zurychu.

Szwajcar, którego wybrano na piątą kadencję, zapowiedział zarządzenie kolejnych wyborów. Blatter kierował światową federacją od 1998 roku.

Tydzień temu szwajcarska policja zatrzymała w Zurychu ośmiu wysokich rangą działaczy FIFA pod zarzutami udziału w procederze korupcyjnym. We wtorek do grona podejrzanych dołączył sekretarz generalny Jerome Valcke.

Autor: mm\mtom / Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: www.kremlin.ru

Tagi:
Raporty: