Nie dał rady wystartować. Spłonął za pasem


Amerykański samolot wojskowy rozbił się w Oxnard w południowej Kalifornii. Boeing 707 stanął w płomieniach podczas startu. Trzy osoby zostały ranne.

Służby pożarnicze prowadziły akcję z helikopterów i wozów strażackich. Boeing służył Amerykanom jako wsparcie operacyjne i transporter paliwa. Nie wiadomo, dokąd kierował się przed katastrofą.

Trzyosobowej załodze udało się uciec z płonącego wraku. Samolot rozbił się niedaleko Oceanu Spokojnego, ale zapasy paliwa nie dostały się do wody. Przyczyny wypadku na razie nie są znane.

Źródło: Reuters