"Nie będzie rozmów syryjsko-syryjskich". Spotkania w Genewie na razie tylko oddzielnie


Specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Lakhdar Brahimi spotyka się oddzielnie w Genewie z przedstawicielami syryjskich władz i opozycji. W piątek nie dojdzie jednak do bezpośrednich rozmów między stronami konfliktu

Syryjska opozycja ostrzegła wcześniej, że nie zasiądzie do wspólnych rozmów z delegacją rządu w Damaszku w ramach konferencji pokojowej Genewa 2, dopóki przedstawiciele reżimu nie podpiszą porozumienia z 2012 roku. Mówi ono o utworzeniu rządu tymczasowego. Opozycja podkreśliła jednocześnie, że obecność delegacji rządowej na konferencji pokojowej ma na celu uzgodnienie warunków przekazania władzy przez reżim Baszara el-Asada.

- Poprosiliśmy przedstawiciela reżimu, aby podpisał porozumienie Genewa 1 i nie spotkamy się z nimi, dopóki tego nie zrobią - powiedział członek delegacji opozycji.

W odpowiedzi na te postulaty syryjski minister ds. informacji Omran Ahid ez-Zubi zapowiedział, że Damaszek nie zgadza się na warunki zaproponowane w 2012 roku podczas Genewy 1 i kategorycznie odrzuca apel o utworzenie rządu tymczasowego.

"Rozmów syryjsko-syryjskich nie będzie"

Brahimi liczył, że w piątek uda mu się doprowadzić do bezpośrednich rozmów zwaśnionych delegacji. Miał to być pierwszy krok w stronę porozumienia kończącego prawie trzyletni konflikt. Jednak w związku z ultimatum przeciwników Asada specjalny wysłannik ONZ podjął decyzję o odbyciu oddzielnych spotkań z delegacjami. Przed południem rozpoczął rozmowy ze stroną rządową, a po południu ma spotkać się z delegacją opozycji. Jak poinformowała ONZ, obie rozmowy mają mieć charakter prywatny.

- Nie będzie w tej chwili rozmów syryjsko-syryjskich. (...) Nie mogę powiedzieć, co się wydarzy w ciągu najbliższych dni - potwierdziła rzeczniczka ONZ Alessandra Vellucci.

Brahimi podkreślił, że celem ONZ jest skłonienie stron konfliktu syryjskiego do małych ustępstw, takich jak wymiana jeńców, czy ogłoszenie w niektórych regionach zawieszenia broni. Dodał, że podstawą do dalszych rozmów miało być też porozumienie o zapewnieniu bezpiecznego dostępu do potrzebujących dla międzynarodowej pomocy humanitarnej.

Rząd przejściowy

W czerwcu 2012 roku na konferencji zwanej Genewą 1 ustalono, że w Syrii powstanie rząd przejściowy, mający pełnię władzy wykonawczej. Szef opozycyjnej Syryjskiej Koalicji Narodowej Ahmad Dżarba oświadczył na początku konferencji pokojowej w środę, że jedynym tematem do rozmów jest dla przeciwników Asada kwestia przekazania przez prezydenta władzy w kraju rządowi przejściowemu.

- Apeluję o pilne podpisanie dokumentu Genewa 1, który przewiduje przeniesienia prerogatyw Asada, w tym w dziedzinie sił zbrojnych i bezpieczeństwa, na rząd przejściowy - powiedział Dżarba w czasie inauguracyjnej sesji konferencji, która odbyła się w szwajcarskim kurorcie Montreux.

W odpowiedzi minister spraw zagranicznych Syrii Walid el-Mualim oświadczył, że nikt poza samymi Syryjczykami nie ma prawa usunąć Asada.

Zaproszenie wycofane

Długo odkładana Genewa 2 jest pierwszą od trzech lat okazją do rozmów między delegacjami syryjskiej opozycji i reżimu. Opozycja w ostatniej chwili groziła bojkotem w związku z wystosowaniem przez ONZ zaproszenia dla Iranu, uważanego za sojusznika Damaszku. Zaproszenie ostatecznie wycofano, co krytykowała Rosja.

Szacuje się, że wojna w Syrii kosztowała już życie ponad 130 tys. ludzi.

Autor: nb/kwoj / Źródło: PAP