Rosyjskie nastolatki oskarżone o próbę obalenia ustroju. Cierpią w areszcie, powstała petycja

Rosyjskie nastolatki oskarżone o ekstremizm
Rosyjskie nastolatki oskarżone o ekstremizm
Nowaja Gazieta
"Nowaja Gazieta" nawołuje do wsparcia oskarżonych nastolatekNowaja Gazieta

Ponad 100 tysięcy ludzi podpisało petycję, w której domagają się uwolnienia z aresztu śledczego dwóch nastolatek: Anny Pawlikowej i Marii Dubowik oskarżonych o ekstremizm - poinformowało w czwartek Radio Swoboda. Petycję przygotowała niezależna "Nowaja Gazieta".

19-letnia Dubowik, studentka weterynarii i Pawlikowa, która w chwili zatrzymania w marcu miała 17 lat, są najmłodszymi w grupie łącznie 10 osób, oskarżonych w sprawie dotyczącej m.in. próby obalenia ustroju konstytucyjnego. Rosyjskie media podają, że dziewczęta mają problemy ze zdrowiem. U Dubowik podczas badania ginekologicznego wykryto nowotwór. Stan zdrowia Pawlikowej też się pogorszył w trakcie pobytu w areszcie. Po aresztowaniu zaczęła mieć m.in. problemy z nerkami. Lekarze więzienni wcześniej ocenili, że Pawlikowej grozi bezpłodność na skutek przewlekłego stanu zapalnego. Federalna Służba Więzienna (FSIN) uważa, że aresztantkom nie jest potrzebna natychmiastowa pomoc medyczna, a ich stan zdrowia jest zadowalający.

Apel o uwolnienie nastolatek

"Nowaja Gazieta" opublikowała 6 sierpnia petycję w sprawie uwolnienia z aresztu Anny Pawlikowej i Marii Dubowik. Redakcja uważa, że ogólne zasady humanitarne, na których winien się opierać rosyjski system sądowniczy, wymagają zmiany środka zapobiegawczego wobec obu dziewcząt na taki, który nie wymaga trzymania ich w areszcie. Do 9 sierpnia petycję podpisało ponad 100 tysięcy osób.

Pod koniec lipca przeciwko postępowaniu wobec dwóch dziewcząt protestował obrońca praw człowieka Lew Ponomariow. Prowadził jednoosobową pikietę przed gmachem Prokuratury Generalnej w Moskwie. 76-letni Ponomariow, jeden z weteranów ruchu praw człowieka w Rosji, trzymał w rękach fotografie Marii Dubowik i Anny Pawlikowej. Został zatrzymany przez policję, która powołała się na obowiązujący do 25 lipca dekret prezydenta Władimira Putina, zaostrzający czasowo wymogi organizacji zgromadzeń publicznych.

Kluczowe zeznania funkcjonariuszy struktur siłowych

Osoby zatrzymane w połowie marca, w tym Pawlikowa i Dubowik, są oskarżone o zorganizowanie grupy ekstremistycznej o nazwie Nowoje Wieliczije (Nowa Wielkość). Do czasu aresztowań grupa ta pozostawała nieznana.

"Nowaja Gazieta" pisze, że "zarzuty są oparte na zeznaniach funkcjonariuszy struktur siłowych, którzy przeniknęli do grupy w ramach 'działań operacyjnych'". Według zeznań uczestników ruchu "Nowoje Wieliczije" niejaki Rusłan D., agent działający pod przykryciem, zaproponował aktywistom przekształcenie się w ruch polityczny, sam zredagował program i wynajął lokal do przeprowadzenia "zebrań założycielskich". Rusłan D. w śledztwie ma status świadka. Zeznał, że niektórzy członkowie organizacji zebrali się kilka razy pod Moskwą, by ćwiczyć strzelanie i przygotowywanie koktajli Mołotowa. W tych wyjazdach uczestniczył również agent policyjny Maksim Rastorgujew, który przeniknął do organizacji na początku lutego.

Autor: tmw/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: change.org