Nagrania ciężarówki niedługo przed makabrycznym odkryciem. Ofiary to Chińczycy

Aktualizacja:

Kamery przemysłowe uchwyciły przejazd ciężarówki przez miasto Grays w hrabstwie Essex. Kilkanaście minut później wewnątrz naczepy zarejestrowanej na nagraniach odnaleziono ciała 39 osób. Wszystkie były obywatelami Chin - przekazała w czwartek policja. Służby prowadzące śledztwo w tej sprawie aresztowały 25-letniego kierowcę.

39 CIAŁ W NACZEPIE CIĘŻARÓWKI W ESSEX. CZYTAJ WIĘCEJ >

Nagrania z monitoringu pokazał brytyjski nadawca ITV. Na dwóch materiałach widać ciężarówkę przejeżdżającą przez miasto Grays, około 30 kilometrów na wschód od Londynu, chwilę przed i chwilę po północy z wtorku na środę.

Makabrycznego odkrycia dokonano kilkadziesiąt minut później, po godzinie 1 w nocy czasu lokalnego w środę, w parku przemysłowym Waterglade. Na miejsce wezwano policję i karetki pogotowia.

Wszystkie 39 osób znalezionych w ciężarówce - jak przekazano w środę: 38 dorosłych i nastolatka - uznano za zmarłych.

W czwartek policja potwierdziła doniesienia mediów o tym, że wszystkie ofiary to obywatele Chin. Wśród nich jest osiem kobiet i 31 mężczyzn.

Narodowość ofiar potwierdziło osobno także chińskie ministerstwo spraw zagranicznych - poinformował na Twitterze państwowy, chiński anglojęzyczny dziennik "Global Times". Cytowany przez gazetę resort zastrzegł, że "na razie nie można udzielić żadnych informacji".

Agencja Reutera pisze, że nadeszły jeszcze żadne komunikaty ze strony chińskiej ambasady w Londynie i MSZ w Pekinie.

Najtragiczniejsze tego typu zderzenie w historii Wielkiej Brytanii miało miejsce w czerwcu 2000 roku, gdy w porcie w Dover w kontenerze ciężarówki znaleziono ciała 58 nielegalnych imigrantów, którzy zmarli wskutek braku powietrza. Nimi również byli Chińczycy. Dwie osoby wtedy przeżyły.

W 2001 roku holenderski kierowca ciężarówki został skazany na 14 lat więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przemytem ludzi.

Kierowca w areszcie, policja rozpoznaje "zorganizowaną grupę przestępczą"

Brytyjska policja w czwartek prowadzi śledztwo drugą dobę. BBC przekazało, że w nocy północnoirlandzcy policjanci dokonali przeszukania dwóch domów w Markethill oraz Laurelvale w hrabstwie Armagh.

Według funkcjonariuszy obydwie nieruchomości mogą być powiązane z aresztowanym 25-letnim kierowcą, którego w policyjnych raportach określa się jako Mo Robinsona.

W czwartek brytyjskie media przekazały, że policja z Essex nadal prowadzi przesłuchania mężczyzny.

Dodatkowo, po godz. 12. policja poinformowała też o przeszukaniu trzeciej lokalizacji w Irlandii Północnej.

Narodowa Agencja ds. Przestępczości przekazała, że trwają prace nad rozpoznaniem "zorganizowanej grupy przestępczej, która mogła brać udział w przestępstwie" - dodało BBC.

Policjanci przeprowadzili przeszukania w dwóch domach w Markethill oraz Laurelvale w hrabstwie Armagh

39 ciał w naczepie ciężarówki

Niemal całą środę brytyjska policja starała się określić, skąd przybyła ciężarówka, w której odkryto zwłoki 39 osób.

Została ona zarejestrowana w Bułgarii w połowie 2017 roku, ale wtedy też ostatni raz pojawiła się w tym kraju. Od ponad dwóch lat - jak przekazały władze w Sofii - ciężarówka należała do obywatelki Irlandii.

Przez wiele godzin media podawały informacje wskazujące, że samochód ciężarowy wjechał do Zjednoczonego Królestwa w sobotę przez Holyhead w Walii. Tamtejszy port jest ważnym punktem obsługi handlu z Irlandią, co mogło sugerować, że ciężarówka przejechała wcześniej również przez Irlandię, obierając zdecydowanie dłuższą trasę niż przez port w Dover.

Podejrzenia, że ciężarówka dotarła do Wielkiej Brytanii przez Holyhead były związane zapewne z tym, że kierowca ciężarówki pochodzi z Irlandii Północnej.

Nie wiadomo, czy pojazdem całą drogę kierował ten sam, aresztowany w środę, człowiek.

W środę po południu policja, na podstawie zebranych informacji, doszła jednak do wniosku, że ciężarówka przypłynęła promem z portu Zeebrugge w Belgii do Purfleet w południowo-wschodniej Anglii.

Według policji prom przybił do angielskiego portu w środę około godz. 0.30 miejscowego czasu (1.30 czasu polskiego), a około 1.05 (2.05 w Polsce) ciężarówka opuściła już port. Purfleet znajduje się w niewielkiej odległości od parku przemysłowego Waterglade Industrial Estate, dokąd o godz. 1.40 po odkryciu w kontenerze ciężarówki zwłok 39 osób wezwana została policja.

Belgijska prokuratura prowadzi własne śledztwo, starając się odpowiedzieć na pytanie, czy 39 ofiar weszło do przyczepy ciężarówki jeszcze na terenie tego kraju.

Autor: ft//now,adso / Źródło: BBC, Guardian, ITV, Reuters, PAP