"Naciski, sankcje i zabójstwa nie wydadzą owoców"

 
Jedna z irańskich instalacji nulearnych w ArakuWikipedia/Nanking2010

Po tym jak Iran odmówił dostępu inspektorom Międzynarodowej Agencja Energii Atomowej do zakładów nuklearnych w Parchi, a MAEA wyraziła z tego powodu rozczarowanie, Najwyższy Przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei oświadczył, że Teheran z programu atomowego wycofać się nie zamierza.

Z bożą pomocą i bez zwracania uwagi na propagandę irański kurs atomowy będzie kontynuowany stanowczo i poważnie... Naciski, sankcje i zabójstwa nie wydadzą owoców. Żadna przeszkoda nie zatrzyma pracy Iranu nad atomem Ali Chamenei

Rozczarowana Agencja

Komunikat, w którym Agencja wyraziła rozczarowanie brakiem postępu po dwudniowych rozmowach w Teheranie, opublikowano wkrótce po opuszczeniu irańskiej stolicy przez wysokiej rangi delegację MAEA pod przewodnictwem szefa inspektorów, Belga Hermana Nackaertsa.

Była to już druga tego rodzaju wizyta w ciągu mniej niż miesiąca, określana jako "wizyta ostatniej szansy". Jej celem, podobnie jak pierwszej, było nakłonienie strony irańskiej do ustępstw i umożliwienie zachodnim ekspertom przekonania się, że jej program atomowy nie służy celom militarnym.

"Zarówno podczas pierwszej jak i drugiej rundy rozmów zespół agencji domagał się dostępu do obiektu wojskowego w Parchin. Iran nie zezwolił na dokonanie tej wizyty" - stwierdza komunikat. W komunikacie nie sprecyzowano jakie kroki zamierza podjąć MAEA w odpowiedzi na irańską odmowę.

"Intensywne wysiłki" nic nie dały

Komunikat podkreśla również, że mimo "intensywnych wysiłków", podczas rozmów nie zdołano osiągnąć postępu nad sprecyzowaniem "nierozwiązanych kwestii dotyczących irańskiego programu atomowego, zwłaszcza mających potencjalne znaczenie militarne".

Iran odrzuca oskarżenia, iż pod przykrywką programu atomowego realizuje potajemnie program budowy broni nuklearnej twierdząc, że chce jedynie produkować energię elektryczną. Jednak wzmaga podejrzenia Zachodu odmawiając ekspertom MAEA dostępu do części swych instalacji atomowych, co ściągnęło na niego nowe sankcje ONZ a także USA i UE.

Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/Nanking2010