Na Białorusi zlikwidują Komitet Helsiński?


Białoruskie Ministerstwo ds. Podatków zwróciło się do resortu sprawiedliwości o wszczęcie procedury likwidacji Białoruskiego Komitetu Helsińskiego (BKH) - poinformował w środę szef tej organizacji Aleh Hulak.

Jak wyjaśnił Hulak, Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało go, że Ministerstwo ds. Podatków wystąpiło z wnioskiem o likwidację komitetu. BKH jest ostatnią działającą jeszcze na Białorusi zarejestrowaną organizacją obrony praw człowieka prowadzącą ogólnokrajową działalność. Wykonuje m.in. monitoring kampanii wyborczych i zapewnia pomoc prawną obywatelom.

Nie zapłacili podatków?

Według inspekcji podatkowej Komitet Helsiński powinien zapłacić ponad 240 mln rubli białoruskich (prawie 100 tys. zł) podatku wraz z odsetkami od grantów Komisji Europejskiej otrzymanych w latach 2002-2003, które zgodnie z międzynarodowymi porozumieniami podpisanymi przez Białoruś miały być zwolnione z opodatkowania.

Komitet zaskarżył decyzję inspekcji i sądy białoruskie wszystkich instancji zdecydowały, że organizacja nie powinna niczego płacić. Jednak przed wyborami prezydenckimi w 2006 roku wyroki sądów zostały zrewidowane przez prezydium Sądu Najwyższego. Inspekcja resortu sprawiedliwości zajęła majątek komitetu wart 255 tys. rubli, nakazując BKH spłacenie zadłużenia w ciągu miesiąca.

Komitet Helsiński dostał drugie w 2011 roku ostrzeżenie od resortu sprawiedliwości na początku czerwca. Była w nim mowa o "noszącym charakter przewlekły łamaniu ustawodawstwa podatkowego". Odwołanie się przez organizację do sądu nie przyniosło skutku.

Pierwsze ostrzeżenie Białoruski Komitet Helsiński otrzymał 12 stycznia br. Zdaniem resortu, BKH przekazało organizacjom międzynarodowym "nieobiektywną informację", próbującą "zdyskredytować Białoruś". Zgodnie z prawem białoruskim, po otrzymaniu przez organizację społeczną co najmniej dwóch ostrzeżeń w ciągu roku Ministerstwo Sprawiedliwości może wystąpić do sądu o nakaz wstrzymania jej działalności lub likwidację.

Źródło: PAP