Msza na zakończenie historycznej podróży. Papież Franciszek opuścił Abu Zabi


Papież Franciszek zakończył we wtorek wizytę w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Abu Zabi i odleciał w drogę powrotną do Rzymu. Jego 27. zagraniczna pielgrzymka miała wymiar historyczny. Była to pierwsza wizyta papieża na Półwyspie Arabskim.

Przed odlotem papież na stadionie w Abu Zabi odprawił mszę. Zgromadziło się na niej około 135 tys. osób, co czyni ją największym chrześcijańskim nabożeństwem na Półwyspie Arabskim.

Na stadion Zayed Sports City weszło około 45 tys. osób, pozostałe były przed obiektem. Na mszę zaproszono też 4 tysiące muzułmanów.

Msza na zakończenie wizyty w Abu Zabi

Papież, który wjechał na stadion imienia szejka Zajeda w papamobile, został entuzjastycznie powitany przez wiwatujące tłumy.

Na mszę przybyli pracujący w Emiratach imigranci zarobkowi ze 100 krajów, przede wszystkim z Indii i Filipin, a także z Wenezueli. Byli też wierni z sąsiednich państw Półwyspu Arabskiego.

Franciszek podczas homilii zapewnił imigrantów, że wie, iż nie jest im łatwo żyć z dala od domu i odczuwać niepewność przyszłości. - Życie błogosławieństwami nie wymaga wielkich gestów. Spójrzmy na Jezusa: nie zostawił nic na piśmie, nie zbudował niczego imponującego. A kiedy nam powiedział, jak żyć, nie żądał wznoszenia wielkich dzieł ani byśmy się wyróżniali, dokonując niezwykłych czynów. Poprosił nas, abyśmy stworzyli jedno arcydzieło, możliwe dla wszystkich: arcydzieło naszego życia" - mówił papież.

"Międzyludzkie braterstwo" - spotkanie przedstawicieli różnych religii w Zjednoczonych Emiratach

W Abu Zabi Franciszek przebywał na zaproszenie tamtejszego następcy tronu, księcia Muhammada ibn Zajeda an-Nahajana. Podczas audiencji w Watykanie zaprosił on papieża na międzynarodowe spotkanie międzyreligijne "Międzyludzkie braterstwo".

Podczas tego wydarzenia z udziałem kilkuset reprezentantów różnych religii Franciszek powiedział w poniedziałek, że "nie ma przemocy, która może być uzasadniona religijnie".

- W imię Boga Stwórcy musi być bez wahania potępiona wszelka forma przemocy, ponieważ poważną profanacją imienia Boga jest używanie go do usprawiedliwienia nienawiści i przemocy wobec brata" - mówił papież.

Podkreślił, że nikt nie może "instrumentalizować religii do podżegania do nienawiści, przemocy, ekstremizmu i ślepego fanatyzmu, używać imienia Boga, aby usprawiedliwiać akty zabójstwa, wygnania, terroryzmu i ucisku".

Papież Franciszek w Wielkim Meczecie Szejka Zajeda

Franciszek odwiedził również Wielki Meczet Szejka Zajeda, założyciela i pierwszego przywódcy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Po poniedziałkowych uroczystościach, dedykowanych dialogowi z islamem, Franciszek poświęcił wtorek wspólnocie katolickiej, liczącej w tym kraju prawie milion osób. Poza odprawieniem mszy, odwiedził także katedrę pod wezwaniem świętego Józefa.

Papieska wizyta odbyła się w 800. rocznicę historycznego spotkania świętego Franciszka z Asyżu z egipskim sułtanem Malikiem al-Kamilem w porcie Damietta nad odnogą Nilu w czasach krucjat. W marcu również w duchu dialogu z islamem papież odwiedzi Maroko.

Autor: ft/ja / Źródło: PAP

Raporty: