Moskwa pożegnała ambasadora. "Padł ofiarą nikczemnego aktu terrorystycznego"


W Moskwie odbyła się uroczystość żałobna ku czci ambasadora Rosji w Turcji Andrieja Karłowa, który zginął w zamachu w Ankarze. Doświadczonego dyplomatę pożegnali przedstawiciele władz, w tym prezydent Władimir Putin, premier Dmitrij Miedwiediew i szef MSZ Siergiej Ławrow.

W wystąpieniu na czwartkowej uroczystości Siergiej Ławrow powiedział, że Andriej Karłow padł ofiarą "nikczemnego aktu terrorystycznego". Mówił też o jego zaletach jako dyplomaty i człowieka. Podczas uroczystości głos zabrali również deputowani do parlamentu Rosji i koledzy zabitego.

Władimir Putin położył bukiet róż przy trumnie ambasadora i złożył kondolencje rodzinie dyplomaty.

Portal newsru.com napisał, że "prezydent usiadł obok krewnych Karłowa i przez dłuższy czas z nimi rozmawiał".

Uroczystość odbyła się w budynku MSZ Rosji przy placu Smolnym. Przy trumnie pełniła wartę straż honorowa, transmisję na żywo prowadziła państwowa telewizja.

Tytuł Bohatera Rosji

Kolejne uroczystości, już o charakterze religijnym, odbyły się w soborze Chrystusa Zbawiciela. Poprowadził je zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej patriarcha Cyryl.

- Życie Andrieja Karłowa zakończyło się tragicznie. Przejdzie on do historii naszej Ojczyzny jako ambasador Rosji, który zginął na służbie. Takich ludzi nie ma zbyt wielu - mówił w przemówieniu Cyryl, cytowany przez agencję TASS.

Władimir Putin nadał pośmiertnie Karłowowi tytuł Bohatera Rosji. W związku z uroczystościami, przełożona została zapowiedziana wcześniej na czwartek doroczna konferencja prasowa prezydenta Rosji, na którą akredytowało się ponad 1300 dziennikarzy.

Zamach w Turcji

Do zamachu na ambasadora doszło w poniedziałek podczas wernisażu w galerii sztuki w Ankarze. Dyplomata został zastrzelony przez 22-letniego policjanta Mevluta Mertę Altintasa.

Zbrodnia miała być zemstą za zaangażowanie Rosjan w ataki na syryjskie miasto Aleppo. Zamachowiec zginął od kul funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa.

Zarówno Rosja, jak i Turcja widzą w tym zamachu próbę zablokowania trwającej odwilży w stosunkach dwustronnych. Doznały one znacznego pogorszenia w następstwie wojny w Syrii, gdzie Moskwa i Ankara wspierają przeciwstawne strony konfliktu.

Autor: tas\mtom / Źródło: PAP, TASS, newsru.com

Tagi:
Raporty: