Wiceprezydent USA ostrzega: miecz czeka w gotowości


Wiceprezydent USA Mike Pence ostrzegł Koreę Północną, by lepiej nie sprawdzała możliwości amerykańskich sił zbrojnych. - Miecz czeka w gotowości - oświadczył Pence wizytujący Japonię.

Stany Zjednoczone Ameryki będą zawsze dążyły do pokoju, ale pod kierownictwem prezydenta Trumpa tarcza jest przygotowana do obrony, a miecz czeka w gotowości Mike Pence

Podczas spotkania z amerykańskimi żołnierzami na pokładzie lotniskowca USS Ronald Reagan, stacjonującego w japońskiej bazie Yokosuka, Pence zapowiedział także, iż w razie północnokoreańskiej prowokacji odpowiedź USA będzie "przytłaczająca i efektywna" niezależnie od tego, czy atak zostanie przeprowadzony z wykorzystaniem broni konwencjonalnej czy nuklearnej. Pence dodał, że administracja prezydenta Donalda Trumpa zamierza kontynuować "sumienną pracę" z sojusznikami, takimi jak Japonia, a także z Chinami oraz z pozostałymi światowymi mocarstwami, by wywierać ekonomiczną i dyplomatyczną presję na komunistyczny reżim w Pjongjangu. Według wiceprezydenta "gotowość (sił zbrojnych) jest kluczem (do sukcesu)". - Stany Zjednoczone Ameryki będą zawsze dążyły do pokoju, ale pod kierownictwem prezydenta Trumpa tarcza jest przygotowana do obrony, a miecz czeka w gotowości - oświadczył Pence podczas pobytu w Yokosuce.

Już płyną

Tymczasem lotniskowiec USS Carl Vinson i towarzyszące mu okręty dopiero w przyszłym tygodniu mają dopłynąć w pobliże Korei Północnej - poinformowały amerykańskie media, powołując się na źródła wojskowe USA. Dziesięć dni temu, po kolejnej północnokoreańskiej próbie rakietowej, USA oświadczyły, że wysyłają z Singapuru w kierunku Korei Północnej lotniskowiec USS Carl Vinson oraz kilka niszczycieli i krążowników rakietowych. Rzecznik dowództwa amerykańskich sił wojskowych na Pacyfiku poinformował we wtorek, że wprawdzie 8 kwietnia lotniskowiec i towarzyszące mu okręty wypłynęły z Singapuru, ale nie w kierunku Korei Północnej, lecz Australii, by wziąć udział we wspólnych ćwiczeniach z australijską marynarką wojenną. Teraz jednak, jak podkreślił rzecznik, amerykańskie okręty zmierzają już w kierunku Półwyspu Koreańskiego.

Autor: mtom / Źródło: PAP