Karawana migrantów odrzuca plan prezydenta Meksyku


Karawana migrantów, która przechodzi przez Meksyk odrzuciła plan ogłoszony w piątek przez prezydenta Meksyku pod hasłem "Jesteś w swym domu". Migranci wskazali, że plan nie odnosi się do przyczyn exodusu i ogranicza swobodę przemieszczania się ich do stanów Chiapas i Oaxaca.

W oświadczeniu rozpropagowanym przez organizacje obywatelskie migranci wskazywali, że na zgromadzeniu odbywającym się w parku Centralnym w Arriaga, [w stanie Chiapas - przyp. red.], została uzgodniona odpowiedź na plan "Jesteś w swym domu" - poinformowała agencja EFE w sobotę.

"Nie chcemy miast lub stanów - więzień"

Zgodnie z tekstem oświadczenia "ten plan naprawdę nie odpowiada na przyczyny exodusu z Ameryki Centralnej, a zatem nie rozwiązuje jego potrzeb z perspektywy, która respektowałaby w sposób integralny prawa człowieka".

"Nie chcemy więcej miast lub stanów - więzień", gdzie migranci nie będą mieli swobody "przemieszczania się lub osiedlania się [tam - red.] gdzie mogą prowadzić godne życie" - podano w oświadczeniu i dodano, że jeśli plan "Jesteś w swym domu" proponuje szerokie możliwości, "to ten dom nie jest ograniczony do Chiapas i Oaxaca, ale niech obejmie cały Meksyk".

Migranci podkreślają, że jest potrzeba prowadzenia rozmów w mieście Meksyk pomiędzy reprezentantami karawany a przedstawicielami różnych kompetentnych władz na szczeblu federalnym, "a zwłaszcza z obecnym rządem”, aby "dojść do porozumienia uzgodnionego przez wszystkie strony".

"Odpowiedź rządu była bardziej represywna niż humanitarna"

Migranci wskazują również, że konieczne jest generowanie przestrzeni informacyjnej, a także poszanowanie prawa do migracji i ubiegania się o azyl w miejscach, które ludzie wybierają jako miejsca docelowe.

W oświadczeniu potępia się "ciągłe nękanie" członków karawany przez meksykański Narodowy Instytut do spraw Migracji [Instituto Nacional de Migración - INM] i domaga się, by nie traktować członków karawany jak przestępców i "zagwarantować bezpieczeństwo i pełne poszanowanie prawa człowieka członkom tego exodusu i tym, którzy towarzyszą im jako obrońcy".

Apeluje także o gościnność ze strony mieszkańców tych miejscowości, przez które będą podążać migranci, którzy "zależą od solidarnego wsparcia [ze strony - red.] ludności meksykańskiej", ponieważ "odpowiedź rządu była bardziej represywna niż humanitarna".

"My, Meksykanie, jesteśmy gościnni"

Na koniec wzywa również społeczeństwo i organizacje obrony praw człowieka do zachowania czujności, monitorowania i zgłaszania wszelkich nadużyć i nękania osób podążających w karawanie.

Wcześniej w piątek prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto zaproponował program "Jesteś w swym domu" skierowany do migrantów z Ameryki Centralnej, którzy przemieszczają się przez Meksyk kierując się do USA.

- My, Meksykanie, jesteśmy gościnni i szczególnie wspieramy tych, którzy przechodzą przez trudny okres, jesteśmy krajem, który ceni i uznaje godność migrantów - powiedział Pena Nieto w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych.

Jak przewiduje plan, migranci będą mogli uzyskać tymczasowe oficjalne dokumenty identyfikacyjne, dzięki którym mogliby uregulować swój status imigracyjny. Ten dokument pozwoli im także korzystać ze schronisk w Chiapas i Oaxaca.

Mogą również otrzymać pomoc lekarską, przystąpić do programu tymczasowego zatrudnienia; niepełnoletni będą mogli uczęszczać do szkół.

"Meksyk chce was chronić i wspierać"

Prezydent Meksyku ogłaszając program skierowany do migrantów, powiedział: - Ten plan jest tylko dla tych, którzy przestrzegają meksykańskiego prawa i jest pierwszym krokiem w kierunku (znalezienia) stałego rozwiązania dla tych, którzy otrzymują status uchodźcy w Meksyku.

- Drodzy migranci, Meksyk chce was chronić i wspierać. Jedynym sposobem, w jaki możemy to zrobić, to jest uregulowanie [przez was - red.] pobytu w [naszym - red.] kraju i przestrzeganie naszych praw - podkreślił.

Jednak aktywiści uznali, że plan ten ma jedynie na celu powstrzymanie tysięcy ludzi od podejmowania próby przedostania się przez Meksyk na północ.

Obywatelka Hondurasu, Eva Ramirez, z Mezoamerykańskiego Ruchu Emigracyjnego, który towarzyszy kobietom, które szukają zaginionych na szlaku migracyjnym dzieci, powiedziała, że rząd meksykański stara się zadowolić prezydenta USA, Donalda Trumpa, dlatego też przedstawiony plan nie ma na celu rzeczywistej poprawy sytuacji migrantów.

Autor: asty//now / Źródło: PAP