"Jestem szczęśliwy, że mogę realizować ten projekt"

Marcin Gienieczko kończy wodny etap Energa Solo Amazon Expedition
Marcin Gienieczko kończy wodny etap Energa Solo Amazon Expedition
TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition | TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition
Marcin Gienieczko kończy wodny etap Solo Amazon ExpeditionTVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition | TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition

- Napieram cały czas. Jestem szczęśliwy, że mogę realizować ten projekt - podkreśla Marcin Gienieczko, polski podróżnik. - Rzeka Amazonka jest idealną rzeką na rekord świata i zrobię wszystko, aby tego dokonać - podkreślił.

Podczas wyprawy Energa Solo Amazon Expedition Marcin Gienieczko próbuje o własnych siłach dokonać trawersu Ameryki Południowej pokonując 7 tys. km od zachodniego do wschodniego wybrzeża, od Pacyfiku do Atlantyku, pokonując Andy i przepływając w canoe największą rzekę świata, Amazonkę. Udało się to tylko dwóm osobom: Eddowi Staffordowi oraz pochodzącemu z RPA Mikowi Hornowi.

"Rzeka mnie zaskakuje"

- Dopłynąłem do Breves - relacjonował polski podróżnik. - Rzeka mnie zaskakuje. Przed Gurupą miałem zachodni wiatr i silny nurt - dodał. - Żadna wyprawa na Amazonkę nie płynęła w tym okresie, jedynie Olek Doba próbował płynąć w lipcu. Zrezygnował z dalszego zdobywania Amazonki po dwóch napadach - zaznaczył Gienieczko.

Idealna na rekord

- Napieram cały czas - podkreślił podróżnik. - Jestem szczęśliwy, że mogę realizować ten projekt. 31-go sierpnia do Belem przylatuje moja ekipa ponieważ później jeszcze mam bieg. Rzeka Amazonka jest idealną rzeką na rekord świata i zrobię wszystko, aby tego dokonać - podkreślił.

- Przyznanie flagi olimpijskiej to duże wyróżnienie i dowód, że moja wyprawa różni się od tych, które były - zauważył Gienieczko. - W Amazonkę trzeba włożyć coś nowego - dodał.

- Przed sobą mam jeszcze dwa wielkie wyzwania: trawersy rzeki Pary i Tocantins oraz zatoki Baja de Marajo - zapowiadał podróżnik. - To wielkie wyzwanie dla canoe - dodał.

Też możesz pomóc!

Podróżnik Marcin Gienieczko dzięki wyprawie Energa Solo Amazon Expedition chce zebrać pieniądze dla dzieci z Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci.

- Kochani: wspierajcie dzieci, bo każdy z was może to zrobić. Nie lekceważcie ludzi w potrzebie, zwłaszcza dzieci. Wystarczy wpłacić 30-40 zł - zachęca nieustannie podróżnik. Za każdy pokonany przez Gienieczkę kilometr zainteresowani mogą wpłacić pieniądze na Pomorskie Hospicjum dla Dzieci.

Śledź na bieżąco!

Postępy Marcina Gienieczki krok po kroku można śledzić w internecie, na podstawie zapisów GPS, relacji na blogu i na fanpage’u na Facebooku oraz w transmisjach w radiu Kolor w każdą sobotę i w programie TVN24 "Wstajesz i weekend".

Więcej o wyprawie Energa Solo Amazon Expedition na stronach:

TVN24.pl www.gienieczko.pl www.soloamazon.info https://www.facebook.com/SoloAmazonExpedition https://twitter.com/MGienieczko Obserwuj wyprawę krok po kroku

Autor: M. Bohdanowicz (m.bohdanowicz@tvn.pl) / Źródło: TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition | TVN 24 / Energa Solo Amazon Expedition

Raporty: