Maduro mówi, że chce dialogu i pokazuje czołgi


208 rocznica proklamowania niepodległości Wenezueli stała się dla rządu Nicolasa Maduro okazją do demonstracji siły - wielkiej defilady wojskowej. Nicolas Maduro po raz drugi w tym tygodniu wezwał do "dialogu narodowego". - Wszyscy musimy częściowo ustąpić. Musimy ustąpić, aby dojść do porozumienia - powiedział. Szef parlamentu Juan Guaido, uznany przez ponad 50 państw za tymczasowego prezydenta, przewodził marszowi opozycji.

Po piątkowym uroczystym posiedzeniu Narodowego Zgromadzenia Konstytucyjnego, składającego się z cywilnych i wojskowych zwolenników rządu, odbyła się w Caracas dla uczczenia dnia niepodległości wielka defilada.

Miała ona stać się demonstracją lojalności sił zbrojnych wobec Maduro i rządu. Wzięły w niej udział m.in. czołgi i oddziały sił specjalnych w rynsztunku bojowym, podczas gdy nad miastem przeleciały wojskowe odrzutowce.

- W ten sposób czcimy dzień, w którym Wenezuela stała się na zawsze wolna od władzy imperiów - oświadczył Nicolas Maduro.

Manewry wojskowe w dniu urodzin Bolivara

- Patrzymy w niebo, prosząc o pokój - mówił Maduro w przemówieniu wygłoszonym z trybuny. - Czynimy to podczas przemarszu wojsk, zwracając się do Boga, podczas gdy nasze pociski są na stanowiskach - dodał.

Podczas defilady połączonej z przemarszem grup cywilów, którzy demonstrowali poparcie dla Maduro jako prezydenta kraju, ogłosił on, że "wydał rozkazy w sprawie przeprowadzenia manewrów wojskowych, które odbędą się 24 lipca, dokładnie w dniu urodzin Simona Bolivara" - wyzwoliciela, na którego powołują się przywódcy rewolucji wenezuelskiej. Jest to również święto wenezuelskiej marynarki wojennej.

Będą to drugie wielkie manewry wenezuelskich sił zbrojnych w tym roku. Poprzednie, określone przez Maduro jako "najważniejsze ćwiczenia wojskowe w Wenezueli", odbyły się w dniach 10-15 lutego.

- Chcemy utrzymać naszą machinę wojenną naoliwioną, jako gwarancję, że Wenezuela będzie szła w pokoju swoim torem - oświadczył Maduro, zapowiadając ćwiczenia wojskowe.

"Musimy ustąpić, aby dojść do porozumienia"

Po raz drugi w tym tygodniu wezwał do "dialogu narodowego". Oświadczył, że w przyszłym tygodniu "będzie miał do zakomunikowania dobre wiadomości" dotyczące rozmów między rządem a opozycją, które toczą się w Norwegii.

Maduro powiedział też, że zwrócił się do szefa swej delegacji przebywającej w Oslo, aby ustanowił "specjalny stół dialogu dla osiągnięcia pokoju".

- Wszyscy musimy częściowo ustąpić. Musimy ustąpić, aby dojść do porozumienia - dodał.

Jak podkreśla hiszpańska agencja EFE, te stwierdzenia kontrastują z deklaracjami Juana Guaido, który mówił we wtorek: "Jeśli będzie nowa runda, jeśli okoliczności będą sprzyjające i ułatwią położenie kresu uzurpacji (władzy), powiadomimy was o tym".

EFE dodaje, że dostęp przedstawicieli niezależnych mediów do obserwowania defilady "był ograniczony".

Marsz opozycji pod siedzibę kontrwywiadu wojskowego

Tymczasem Juan Guaido, który rano wzywał do "wielkiej demonstracji" w Caracas, poprowadził marsz kilku tysięcy zwolenników opozycji.

Pochód udał się pod siedzibę Dyrekcji Generalnej Kontrwywiadu Wojskowego, gdzie w ubiegłą sobotę zmarł - prawdopodobnie w następstwie tortur - przeciwnik rządu, kapitan Rafael Acosta Arevalo.

Zachęcając do masowego udziału w protestach, Guaido powołał się na opublikowany w piątek raport wysokiej komisarz ONZ ds. praw człowieka, byłej prezydent Chile Michelle Bachelet z podróży do Wenezueli, w którym wymienia ona tę zbrodnię wśród innych przestępstw i nadużyć władzy ze strony wenezuelskiego rządu.

Zanim nadeszli demonstranci, w pobliżu pojawiły się duże oddziały policji.

Zwolnienie z więzienia opozycjonistów

Guaido ponowił wezwanie do wenezuelskich sił zbrojnych, aby cofnęły swe poparcie dla Maduro i nie wspierały dłużej władzy, która "gwałci prawa człowieka". Ostrzegł, że w przeciwnym wypadku wojskowi "poniosą konsekwencje".

W przeddzień uroczystości z okazji 208 rocznicy niepodległości Wenezueli władze zwolniły z więzienia 22 opozycjonistów, wśród nich chilijsko-wenezuelskiego dziennikarza Braulio Jatara oraz sędzię Lourdes Afiuni. Braulio Jatar był nominowany do kilku nagród międzynarodowych za obronę wolności słowa. Przebywał w wenezuelskim więzieniu od 2016 roku.

O uwolnieniu 22 wenezuelskich opozycjonistów poinformowała w piątek w Genewie Michelle Bachelet, która przedstawiła głęboko krytyczne wobec rządu Maduro sprawozdanie ze swej misji w Wenezueli. Bachelet wyraziła zadowolenie "z gestu" rządu Maduro wobec uwolnionych opozycjonistów.

Kryzys w WenezueliPAP

Autor: asty / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: