To stąd wypływają do Europy. Macron zapowiada hotspoty w Libii


Prezydent Emmanuel Macron zapowiedział w czwartek, że Francja utworzy w Libii ośrodki rejestracji dla migrantów ubiegających się o azyl w Europie. Dodał, że liczy, iż proces ten rozpocznie się jeszcze "tego lata".

Zdaniem francuskiego prezydenta tak zwane hotspoty w Libii mają zapobiec "podejmowaniu przez ludzi szalonego ryzyka, w sytuacji gdy nie mogą otrzymać azylu". - Liczę, że stanie się to jeszcze tego lata, z Europą lub bez niej - mówił Macron w czasie wizyty w ośrodku dla uchodźców w Orleanie. Prezydent podkreślił, że celem zorganizowania w Libii ośrodków rejestracji migrantów jest umożliwienie wstępnego rozpatrywania wniosków zamiast "pozwalania ryzykującym życie ludziom na podróż przez Morze Śródziemne". - Chcę wysłać do hotspotów we Włoszech misje OFPRA (francuski urząd ds. ochrony uchodźców i bezpaństwowców) i jestem gotowy na wysłanie ich do Libii - powiedział Macron. Poinformował też, że "w Libii od 800 tysięcy do miliona ludzi żyje w obozach, w hangarach". Kolejny raz podkreślił również konieczność "stabilizacji sytuacji w Libii".

Kraj w kryzysie

Jednym z priorytetów Macrona jest rozwiązanie kryzysu w tym kraju. We wtorek francuski prezydent zorganizował spotkanie premiera Libii Fajiza Mustafy as-Saradża i zbuntowanego generała Chalify Haftara. Podczas rozmów zobowiązali się oni do warunkowego zawieszenia broni i porozumieli się w sprawie zorganizowania wyborów na wiosnę.

Po spotkaniu francuski prezydent podkreślił kluczową rolę Libii i pokoju w tym kraju zarówno dla złagodzenia zagrożenia terrorystycznego, jak zmniejszenia napływu migrantów do Europy. Libia, kraj bogaty w ropę naftową, jest ogarnięta chaosem od upadku reżimu Muammara Kadafiego, obalonego w 2011 roku w następstwie rebelii wspartej przez interwencję militarną prowadzoną przez Francję, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone.

Od marca 2016 roku w Trypolisie działa rząd jedności narodowej uznawany przez społeczność międzynarodową, jednak większa część Libii jest nadal pogrążona w chaosie. Zbuntowany generał Haftar jest dowódcą samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej (ANL), która stopniowo zdobywała kolejne obszary w południowej i wschodniej części Libii. W połowie lipca Macron odbył w Trieście spotkanie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i premierem Włoch Paolo Gentilonim. Francuski prezydent ocenił wówczas, że w ramach pomocy dla Włoch w związku z presją migracyjną na ten kraj, "Francja nie zawsze robiła to, co do niej należało" i zapowiedział intensyfikację działań. Zastrzegł wówczas, że w kwestii masowej migracji należy połączyć "humanitaryzm" wobec uchodźców ze "skutecznością" oraz wyraźnie odróżniać ubiegających się o azyl od imigrantów ekonomicznych.

Autor: kg/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Unicef | Alessio Romenzi

Tagi:
Raporty: