Litwa oskarża byłego ministra obrony ZSRR, rozważa postawienie przed sądem Gorbaczowa

Tragiczne wydarzenia w Wilnie w 1991 rokuwww.kam.lt / Wikipedia (GNU Free Documentation License)

W wyniku szturmu na wieżę telewizyjną na Litwie w styczniu 1991 r. zginęło 14 osób, a kilkaset zostało rannych. W sądzie okręgowym w Wilnie ruszył proces w tej sprawie. Oskarżonych jest ponad 60 osób, w większości obywateli Rosji, Białorusi i Ukrainy. Wśród nich były minister obrony ZSRR Dmitrij Jazow, dziś 91-letni.

Rosyjska opozycyjna "Nowaja Gazieta" pisze o "największym i najgłośniejszym procesie w historii niepodległej Litwy".

"Oskarżonych w sprawie jest ponad 60 osób. Przypisuje się im szereg zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Na przesłuchaniach ma stawić się ponad tysiąc świadków. 500 osób jest poszkodowanych. Akta sprawy liczą ponad 700 tomów" – napisała "Nowaja Gazieta".

W przypadku większości oskarżonych wyroki zostaną wydane zaocznie.

"Jestem niewinny"

Na pierwszym posiedzeniu sądu było obecnych jedynie dwóch oskarżonych: rosyjski oficer rezerwy Jurij Mel, który został aresztowany na Litwie w 2014 roku, oraz były szef służby rosyjskiego rakietowo-artyleryjskiego uzbrojenia Giennadij Iwanow.

- Jestem niewinny - powiedział dziennikarzom Iwanow. Utrzymywał, że był jedynie świadkiem tych tragicznych wydarzeń, później złożył prośbę o zwolnieniu z jednostki wojskowej.

Mel także twierdził, że jest niewinny. Jednak według litewskich śledczych, człowiek ten znajdował się w jednym z radzieckich czołgów, które przypuściły szturm na wieżę telewizyjną.

Agencja Reuters podaje, że prokuratorzy litewscy rozważają, czy nie postawić zarzutów także ówczesnemu prezydentowi ZSRR Michaiłowi Gorbaczowowi, dziś 84-letniego. Decyzja w tej sprawie zapadnie najprawdopodobniej w lecie - powiedziała Reuterowi prokurator Daiva Skorupskaite-Lisauskiene.

- Bez jego udziału proces nie będzie sprawiedliwy - podkreślił były prezydent Litwy Vytautas Landsbergis. Odniósł się do słów jednego z oskarżonych, który powiedział, że wojskowi radzieccy jedynie wykonywali rozkazy głównodowodzącego armii.

Żądania Gorbaczowa

Władze w Wilnie utrzymują, że proces nie ma nic wspólnego z polityką i napiętymi stosunkami Rosji z Litwą.

Rosja i Białoruś odmówiły Litwie współpracy w ramach dochodzenia. Prokuratura w Kijowie odpowiedziała, że wezwie na przesłuchanie pięć osób z listy oskarżonych.

Armia Radziecka dokonała szturmu na wieżę w Wilnie 13 stycznia 1991 r. Obiekt był chroniony przez cywilów. Mieszkańcy litewskiej stolicy bronili dostępu do studia, w którym był nadawany program o niepodległej Litwie.

Litwa, jako pierwsze państwo w składzie ZSRR, uchwaliła Akt Niepodległości w marcu 1990 roku.

11 stycznia 1991 r. ówczesny prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow zażądał od Litwinów, by przywrócili radzieckie ustawodawstwo i konstytucję ZSRR. Dwa dni później na ulicach Wilna pojawiły się radzieckie czołgi.

Autor: tas//rzw / Źródło: Nowaja Gazieta, delfi.lt, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: www.kam.lt / Wikipedia (GNU Free Documentation License)