Lewica bojkotuje nowego prezydenta

Aktualizacja:
 
Opozycja zbojkotowała wyboryPAP

Zgodnie z oczekiwaniami, parlament Węgier wybrał dziś prawicowo-konserwatywnego polityka Janosa Adera na nowego prezydenta państwa. Lewicowo-liberalna opozycja zbojkotowała głosowanie. Ader zapowiedział, że będzie prezydentem wszystkich Węgrów bez względu na podziały społeczne i polityczne.

Ader, dotychczasowy deputowany do Parlamentu Europejskiego z ramienia rządzącej partii Fidesz, ma opinię lojalnego współpracownika premiera Viktora Orbana. Kandydaturę Adera poparło 262 deputowanych do Zgromadzenia Narodowego, a 40 głosowało przeciw.

Wygrał dzięki koalicji

Kandydaturę Adera zgłosił osobiście Orban. 13 kwietnia zatwierdziła go rada rządzącej centroprawicowej koalicji (Fidesz-KDNP). Ader nie miał kontrkandydata.

Nowy prezydent został wybrany wyłącznie głosami rządzącej centroprawicowej koalicji Fidesz-KDNP. Przeciw była skrajnie prawicowa partia Jobbik, zaś lewicowo-liberalna opozycja zbojkotowała głosowanie. Deputowani opozycji nie byli obecni na sali podczas ogłaszania wyników i odegrania hymnu państwowego. Nie odebrali nawet kart do głosowania.

Zawieszę członkostwo w Fideszu i będę prezydentem wszystkich Węgrów, bez względu na podziały społeczne i polityczne Janos Ader

Szef MSZP Attila Mesterhazy oświadczył, że "lewica nie zamierza brać udziału w farsie wyborczej". Mesterhazy argumentował, że prawica, która dysponuje poparciem konstytucyjnej większości i tak wybierze swojego kandydata nie licząc się ze zdaniem opozycji.

Wcześniej lewica proponowała wprowadzenie wyborów prezydenta w głosowaniu powszechnym. Rozważała również zgłoszenie swojego kandydata, m.in. byłego prezydenta Laszlo Solyoma.

"Będzie prezydentem wszystkich Węgrów"

Bezpośrednio po tajnym głosowaniu odbyło się w parlamencie zaprzysiężenie nowego prezydenta. Swój urząd Ader obejmie 10 maja.

W pierwszym wystąpieniu Ader powiedział, że "zawiesi członkostwo w Fideszu i będzie prezydentem wszystkich Węgrów bez względu na podziały społeczne i polityczne".

Skompromitowany poprzednik

Poprzednik Adera Pal Schmitt złożył rezygnację 2 kwietnia po tym, gdy senat Uniwersytetu Medycznego im. Semmelweisa (SOTE) w Budapeszcie odebrał mu tytuł doktorski, orzekając, że przedstawiona przez niego praca doktorska była plagiatem. Funkcję prezydenta pełnił od 2010 roku.

Schmitt początkowo nie zamierzał podawać się do dymisji, grożąc zaskarżeniem decyzji senatu i utrzymując, że "o niedostatkach jego pracy powinni poinformować go recenzenci". Po demonstracjach studentów i pracowników wyższych uczelni, apelach opozycji i zmasowanej krytyce mediów ustąpił ze stanowiska. Gdyby tego nie uczynił, deputowani nie mogliby go odwołać, ponieważ węgierska konstytucja nie przewiduje "pozbawienia prezydenta funkcji z powodu plagiatu".

Prawnik prezydentem

52-letni Ader to współzałożyciel Fideszu i do tej pory jego eurodeputowany. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie im. Loranda Eotvosa w Budapeszcie. Był pracownikiem Węgierskiej Akademii Nauk. W latach 1998-2002 był wiceprzewodniczącym węgierskiego parlamentu a od roku 2002 do 2003 prezesem Fideszu. Mandat eurodeputowanego uzyskał w roku 2009.

Na Węgrzech prezydent jest wybierany na 5-letnią kadencję i pełni przede wszystkim funkcje reprezentacyjne.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP