Lawiny błota i kamieni schodziły dzień po dniu. Zabici i ranni


Tony błota i kamieni osunęły się w niedzielę na biegnącą przez górzysty teren drogę niedaleko węzła komunikacyjnego El Choro w Boliwii. Od trzech dni w tym rejonie dochodziło do intensywnych opadów deszczu.

Na nagraniu widać ludzi uciekających przed lawiną błota osuwającą się na trasę. Niektórzy z nich zostali porwani w dół zbocza. Droga, na której doszło do zdarzenia ze względu wysokie zbocza i osuwiska, często uznawana jest za jedną z najniebezpieczniejszych na świecie.

Drugie osuwisko

Była to już kolejna lawina błotna, jaka pokryła trasę biegnącą na północny wschód od boliwijskiej stolicy La Paz - zauważyły boliwijskie służby.

Dzień wcześniej (w sobotę) schodząca lawina w tym samym rejonie porwała jadące drogą samochody.

Szef krajowego biura robót publicznych Oscar Coca poinformował, że ciała ofiar znaleziono w dwóch samochodach, które lawina zepchnęła w dół jakieś 200 metrów, aż wylądowały na dnie pobliskiego kanionu.

Jak podają służby, w wyniku obydwu obsunięć zginęło co najmniej 14 osób, 34 zostały ranne, a siedem uważa się za zaginione.

Do obsunięcia się zbocza doszło w okolicach węzła komunikacyjnego El ChoroGoogle Maps

Autor: ft/ja / Źródło: PAP, ENEX