Książę William jednak nie podpisał intercyzy


Książe William i Kate Middleton, wbrew wcześniejszym doniesieniom, nie podpisali jednak intercyzy. Przeciwny temu - jak donosi prasa - był pan młody. Informację o braku intercyzy potwierdził rzecznik Pałacu Buckingham.

Jak mówi w rozmowie z brytyjskim "The Telegraph" jeden z przyjaciół Williama, przed ślubem zaasugerowano mu, że podpisanie jakieś umowy prawnej byłoby dobrym pomysłem.

- Ale on kocha Kate i ufa jej bezgranicznie. Był nieugięty. Umowa była niepotrzebna - dodał znajomy księcia.

Ostra umowa to plotki

Według doniesień sprzed ślubu królewskiej pary, który odbył się w miniony piątek, w intercyzie było zapisane, że w razie rozwodu Kate nie będzie miała wpływu na wychowanie dzieci, które zostaną z ojcem. Nie będzie mogła po rozwodzie zamieszkać w żadnej z królewskich rezydencji, ani mówić na temat wspólnego życia z Williamem. Gdyby złamała zakaz, straciłaby alimenty, które ma zapisane w intercyzie.

Rodzica księcia Williama - książe Karol i Lady Diana nie podpisali umowy przedmałżeńskiej. Po rozwodzie Lady Di otrzymała jednorazową zapomogę w wysokości ponad 17 milionów funtów.

Źródło: telegraph.co.uk