Kryzys "wygania" Albańczyków z Grecji


Trwający od 5 lat w Grecji ciężki kryzys gospodarczy zmusił do powrotu do ubogiej ojczyzny 180 tys. z 600 tys. albańskich emigrantów - ogłosiło w sobotę Centrum Handlu Zagranicznego w Tiranie. Niektórzy z nich przepracowali w Grecji nawet 15-20 lat.

- Ludzie wracają, ponieważ tu nie ma pracy i chociaż nie ma jej również w Albanii, mają tam przynajmniej dach nad głową - tłumaczy Osman Fein, przedstawiciel samorządu Wspólnoty Albańskiej w Atenach. Większość albańskich emigrantów pracujących w Grecji wspierała ekonomicznie rodziny w ojczyźnie lub za zarobione pieniądze pobudowała sobie w Albanii domy, kupiła mieszkania.

Wracają do biednej ojczyzny

Albania, kraj liczący 2,8 miliona mieszkańców, jest jednym z najuboższych w Europie. Przeciętna płaca wynosi tam 250 euro miesięcznie, a oficjalna stopa bezrobocia - 13,3 proc. Ocenia się, że po upadku komunizmu w Albanii w 1991 r. wyemigrowało za pracą półtora miliona osób, z czego prawie połowa do sąsiedniej Grecji, gdzie osiedlili się w niektórych, niemal bezludnych, rejonach wiejskich. Tylko co dziesiąty z Albańczyków powracających do ojczyzny znajduje tam pracę; zarobki są w Albanii znacznie niższe niż w Grecji, podczas gdy ceny wyższe.

Autor: ktom//bgr / Źródło: PAP