"Kraje zachodnie udowodniły, że nie można im ufać"


Najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei oświadczył, że jego kraj jest zdecydowany, by zwiększać swe zdolności obronne pomimo narastającej presji ze strony USA i ich sojuszników, aby ograniczył swój program rakietowy.

- Nadal będziemy zwiększać siłę obronną Iranu pomimo presji Ameryki i naszych wrogów (...) Musimy doprowadzić Iran do punktu, w którym wróg zrozumie, że nie może zagrozić Iranowi (...) Sankcje Ameryki uczynią Iran samowystarczalnym - mówił Chamenei w przemówieniu transmitowanym na żywo w telewizji państwowej.

Stany Zjednoczone wznowiły sankcje przeciwko Iranowi, gdy prezydent Donald Trump postanowił w maju 2018 roku wycofać się z zawartego trzy lata wcześniej porozumienia nuklearnego z Iranem, wynegocjowanego z udziałem pozostałych mocarstw (Rosji, Chin, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec). Trump argumentował, że sankcje nie zapobiegały wzrostowi wpływów Teheranu w regionie i nie hamowały jego programu rakietowego. Sankcje osłabiły walutę Iranu - riala i doprowadziły do znaczącego wzrostu inflacji. Chamenei powiedział, że europejscy sygnatariusze porozumienia nie zdołali utrzymać interesów Iranu. - Zadali Iranowi cios w plecy (...) kraje zachodnie udowodniły, że nie można im ufać - podkreślił ajatollah w przemówieniu w świętym szyickim mieście Meszhed. Pozostali sygnatariusze porozumienia nuklearnego - Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Rosja i Chiny - postanowili nadal przestrzegać porozumienia z Iranem; próbują je uratować poprzez obchodzenie sankcji Trumpa. Francja, Niemcy i Wielka Brytania rozpoczęły w styczniu br. wymianę handlową z Iranem nieopartą na dolarze.

System władzy w IraniePAP/Reuters
Arabia Saudyjska i Iran w bliskowschodnich konfliktachPAP

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: leader.ir

Tagi:
Raporty: