"Konkretne wsparcie" NATO. 15 mln euro dla Ukrainy


Kraje NATO przeznaczą ok. 15 mln euro na pomoc w reformie ukraińskiego sektora obronnego i bezpieczeństwa - poinformował sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen w trakcie natowskiego szczytu w Newport w Walii. - W tych trudnych czasach NATO stoi po stronie Ukrainy - podkreślił.

Rasmussen dodał, że Kijów otrzyma też dodatkowo wsparcie finansowe od poszczególnych państw Sojuszu w ramach dwustronnych porozumień.

"Aby Ukraina mogła zadbać o swoje bezpieczeństwo"

- W tych trudnych czasach NATO stoi po stronie Ukrainy. Nasze wsparcie jest konkretne. Przygotowaliśmy całościowy i skrojony na miarę pakiet działań, aby Ukraina mogła lepiej zadbać o swoje bezpieczeństwo - powiedział Rasmussen na konferencji prasowej po spotkaniu Komisji NATO - Ukraina z udziałem ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki.

Wsparcie w ramach NATO ma przybrać formę czterech funduszy powierniczych, które skoncentrują się na takich dziedzinach, jak bezpieczeństwo systemów cybernetycznych, logistyka, struktury dowodzenia, kontrola i komunikacja, a także rehabilitacja weteranów. Według nieoficjalnych informacji Polska weźmie udział w tych programach i wraz z Holandią będzie krajem wiodącym w funduszu związanym z logistyką i standaryzacją.

Rosja "tylko pogłębia" kryzys

Szef NATO ponownie potępił Rosję za podsycanie konfliktu na wschodniej Ukrainie. Zarzucił Rosji, że "mówi o pokoju (na Ukrainie), ale nie uczyniła żadnego kroku, by ten pokój umożliwić". Zamiast tego Rosja "tylko pogłębia" kryzys. - Wzywamy Rosję, by zeszła z drogi konfrontacji i wkroczyła na ścieżkę pokoju - oświadczył.

Zdaniem Rasmussena należy szukać politycznego rozwiązania kryzysu. - Nie sądzę, by ktokolwiek życzył sobie wojny albo konfliktu zbrojnego, by rozwiązać kryzys. Wierzymy, że najlepszym sposobem byłoby znalezienie rozwiązania politycznego - powiedział.

Zaostrzenie sankcji wobec Rosji

Jak dodał, w razie kontynuacji rosyjskiej interwencji na Ukrainie społeczność międzynarodowa powinna odpowiedzieć, wprowadzając "głębsze, szersze, twardsze ekonomiczne sankcje, które zabolałyby rosyjską gospodarkę i izolowały Rosję jeszcze bardziej".

Ich zaostrzeniem wobec Rosji zagroziła też w czwartek w Newport niemiecka kanclerz Angela Merkel. Pakiet nowych sankcji za wkroczenie rosyjskich żołnierzy na Ukrainę przygotowują Stany Zjednoczone - poinformował przedstawiciel amerykańskiej administracji.

Umiarkowany optymizm Poroszenki

Poroszenko powiedział z kolei, że jest umiarkowanym optymistą przed piątkowym spotkaniem grupy kontaktowej w sprawie rozwiązania konfliktu na wschodniej Ukrainie. Spotkanie ma się odbyć w Mińsku. Jak wyjaśnił, powodem jego ostrożnego optymizmu są "oświadczenia władz rosyjskich i prezydenta Rosji" oraz "tak zwanych przywódców Republik Ludowych - Ługańskiej i Donieckiej, że są gotowi na natychmiastowe zawieszenie broni".

Podkreślił, że konieczne jest "natychmiastowe uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez terrorystów, przywrócenie kontroli nad granicą rosyjsko-ukraińską oraz wycofanie wszystkich rosyjskich wojsk".

Podziękował krajom Sojuszu, które zaoferowały Ukrainie wsparcie finansowe. - Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie i to była mocna demonstracja solidarności z Ukrainą - powiedział. Poinformował, że niektóre kraje zadeklarowały też gotowość do dwustronnej współpracy w zakresie dostarczania Ukrainie sprzętu wojskowego.

Program reform

Poroszenko zapowiedział także, że w przyszłym tygodniu ukraińskie władze przedstawią program reform, opracowany we współpracy z UE i NATO.

- Wojna na wschodzie kraju nie jest wymówką, żeby nie wprowadzać reform - podkreślił. Reformy te, dotyczące gospodarki, rządów prawa, ale i sektora obronnego, mogą pomóc Ukrainie w spełnieniu kryteriów członkostwa w Unii i NATO - tłumaczył Poroszenko. O tym, czy i kiedy Ukraina przystąpi do NATO, "zdecyduje naród ukraiński" - dodał. W ubiegłym tygodniu premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk zapowiedział, że skieruje do parlamentu projekty ustaw w sprawie zmiany polityki nieprzynależności tego kraju do bloków wojskowych. Jak podała w piątek wieczorem agencja dpa, niemiecka kanclerz ponownie odrzuciła możliwość przyjęcia Ukrainy do NATO. - Nie chodzi o członkostwo Ukrainy w NATO - powiedziała Merkel na konferencji prasowej, choć opowiedziała się za wzmocnieniem współpracy z tym krajem.

Autor: jl//rzw / Źródło: PAP

Raporty: