Kim Dzong Un na Nowy Rok: oskarża Koreę Południową o "pogłębianie braku zaufania"


Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un oskarżył Koreę Południową o pogłębianie kryzysu we wzajemnych relacjach. W orędziu noworocznym podkreślił, że "należy szukać dialogu, a nie cofać się w procesie pokojowym".

To było czwarte noworoczne orędzie Kim Dzong Una od czasu, gdy po śmierci ojca w 2011 roku został przywódcą Korei Północnej.

Oskarżenia Kima

W transmitowanym przez państwową telewizję półgodzinnym, przerywanym oklaskami przemówieniu oskarżył Koreę Południową o pogłębianie kryzysu zaufania w stosunkach dwustronnych.

- Korea Południowa dokonała jednostronnego pogłębienia nieufności i konfliktu pomiędzy naszymi krajami - podkreślił Kim Dzong Un.

Trudne negocjacje

11 grudnia 2015 roku Seul i Pjongjang rozpoczęły kolejną rundę negocjacji dotyczących normalizacji stosunków dwustronnych. Było to pierwsze spotkanie na tak wysokim szczeblu od 2008 roku. Rozmowy zakończyły się jednak fiaskiem. Negocjacje między przedstawicielami krajów, które formalnie wciąż pozostają w stanie wojny, miały odbywać się w niesprzyjającej atmosferze. Wypowiedź przywódcy KRLD Kim Dzong Una o wyprodukowaniu przez Pjongjang bomby wodorowej oraz decyzja Rady Bezpieczeństwa ONZ o kontynuowaniu rozmów na temat nieprzestrzegania praw człowieka w KRLD (mimo sprzeciwu Chin) nie ułatwią zadania negocjatorom.

30 grudnia roku 73-letni Kim Jang Gon,wysoki rangą funkcjonariusz partyjny i jeden z najbliższych współpracowników przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una, który brał udział w negocjacjach między oboma koreańskimi państwami, zginął w wypadku samochodowym.

Wybuch na granicy

Do zaostrzenia stosunków dwustronnych doszło w sierpniu, gdy w sierpniu 2015 roku na granicy między Koreami doszło do wybuchu miny lądowej, w której rannych zostało dwóch żołnierzy z Korei Południowej. Południe oskarżyło Północ o incydent, Pjongjang zaprzeczył odpowiedzialności.

- Powinniśmy doceniać ubiegłoroczne rozmowy na wysokim szczeblu i czynić wysiłki na rzecz poszukiwania dialogu, a nie wykonywać krok wstecz - powiedział Kim Dzong Un o sierpniowych negocjacjach. Dodał, że będzie otwarty na dyskusję z każdym, by omówić "pokojowe zjednoczenie".

Potęga telewizji

Publiczne przemówienia liderów Korei Północnej były wcześniej rzadkością. Głos ojca Kim Dzong Una, Kim Dzong Ila, został nadany w telewizji państwowej zaledwie jeden raz, a przez 17 lat rządów ani razu nie przemówił publicznie. Przez lata przemówienia liderów publikowano w drukowanej prasie państwowej.

Kim Dzong Un występuje w telewizji i używa jej do rozpowszechniania swoich przekazów. Jego styl mówienia porównywany jest przez ekspertów do stylu jego dziadka, Kim Ir Sena.

Autor: asz\mtom / Źródło: reuters, pap