Kim Dzong Un "może osiągnąć punkt, z którego nie ma odwrotu"


- Kluczową kwestią jest to, że młody przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un w swoich groźbach może osiągnąć punkt, z którego nie ma odwrotu - uważa amerykański kongresmen Peter King.

Były Przewodniczący Izby Komitetu Wewnętrznego USA powiedział, że oświadczenia, które od kilku dni podaje Korea Północna mogą nie być tylko "pustymi groźbami".

- Kim Dzong Un próbuje zdefiniować siebie. Próbuje być twardzielem. On ma 28-29 lat, a wciąż idzie dalej i dalej. Nie wiem, czy może może się z tego jeszcze wycofać - mówił King w telewizyjnym wywiadzie dla telewizji ABC News.

Jak dodał polityk, rządy sprawowane w Korei Północnej przypominają mu "zorganizowaną rodzinę kryminalną". - Są brutalni. On jest brutalny, jego ojciec taki był, jego dziadek również - mówił King.

Cel - amerykańskie bazy w Japonii

W niedzielę Korea Północna zagroziła atakiem na amerykańskie bazy wojskowe w Japonii, jeśli doszłoby do wojny z Koreą Południową. Według północnokoreańskiego dziennika "Rodong Sinmun" celem miałyby być bazy w prefekturach Aomori, Kanagawa i Okinawa.

Z kolei w sobotę północnokoreańska agencja KCNA poinformowała, że władze w Phenianie ogłosiły "stan wojny" z Koreą Południową. Jest to kolejny etap eskalacji napięcia po lutowej próbie nuklearnej Korei Północnej.

Autor: abs//kdj/k / Źródło: ABC, Yonhap, PAP

Tagi:
Raporty: