"Mayday, mayday, mayday". Ostatnia rozmowa pilota śmigłowca z wieżą


Tuż przed katastrofą śmigłowca w Nowym Jorku pilot przez radio wzywał pomoc. - Zero Lima Hotel, mayday, mayday, mayday! - nadawał przez radio do wieży kontroli lotów. - East River, awaria silnika! - dodał. W niedzielę wieczorem czasu lokalnego pilotowany przez niego helikopter wpadł do East River w Nowym Jorku. Tylko pilot przeżył wypadek. Pięcioro pasażerów zginęło.

Źródło: Reuters TV