Sforsował zaporę, potrącił. Potem dźgał

kanada-16.jpg

Policja kanadyjska postawiła zarzut wielokrotnego usiłowania zabójstwa mężczyźnie, który w Edmonton staranował samochodem i pchnął nożem policjanta, a potem potrącił cztery osoby.

W sobotę wieczorem czasu lokalnego podejrzany, którego wiek ocenia się na około 30 lat, sforsował samochodem Chevrolet Malibu zaporę przed stadionem piłkarskim i uderzył w policjanta. Funkcjonariusz został siłą uderzenia wyrzucony w powietrze i spadł na policyjny samochód. Napastnik wyskoczył wtedy ze swego pojazdu, pchnął kilkakrotnie policjanta nożem i zbiegł.

Później tego samego wieczoru policja drogowa zidentyfikowała kierującego ciężarówką z firmy wynajmu mężczyznę jako właściciela Malibu. Mężczyzna ruszył do ucieczki i mając za sobą policyjny pościg, rozmyślnie potrącił czterech przechodniów, zanim ciężarówka się wywróciła. Został wtedy aresztowany.

Zaatakowanego funkcjonariusza i pozostałych poszkodowanych przewieziono do szpitala. Według kanadyjskiej telewizji CTV News oczekuje się powrotu policjanta do zdrowia, natomiast bliższych szczegółów na temat stanu innych ofiar na razie brak.

Działał sam?

Jak głosi wydany przez policję w Edmonton komunikat, uważa się, że sprawca działał sam, ale dochodzenie jest dopiero na wstępnym etapie. Powołując się na policję, CTV News podała, że w samochodzie Chevrolet Malibu znaleziono flagę tak zwanego Państwa Islamskiego.

Kanadyjskie media zidentyfikowały podejrzanego jako somalijskiego uchodźcę Abdulaha Hasana Szarifa.

Jak głosi komunikat Królewskiej Konnej Policji (RCMP) 30-letni mężczyzna, którego personaliów nie ujawniono, był dwa lata temu podejrzewany o szerzenie "ekstremistycznej ideologii" i prowadzono przeciwko niemu dochodzenie. Nie znaleziono jednak wystarczających dowodów aby postawić mu formalne zarzuty.

Autor: dasz\mtom / Źródło: PAP