Kaddafi nie omawiał "strategii odejścia"


Przywódca Libii Muammara Kaddafi nie omawiał "strategii odejścia" podczas rozmów z prezydentem RPA Jacobem Zumą - podał rzecznik libijskiego rządu. Niemal jednocześnie z oświadczeniem rzecznika media doniosły, że kolejne bomby NATO spadły na Trypolis,

Rzecznik rządu podkreślił podczas konferencji prasowej, że Kaddafi w ogóle nie omawiał z prezydentem RPA kwestii swego odejścia, "jak to opisano w mediach".

Zuma przybył do Trypolisu w poniedziałek i oświadczył po spotkaniu z Kaddafim, że libijski dyktator jest gotów do zawieszenia broni i zaakceptowania planu pokojowego Unii Afrykańskiej.

W kwietniu Zuma stał na czele delegacji Unii Afrykańskiej, która przybyła do Trypolisu, aby przedstawić Kaddafiemu propozycję zawieszenia broni. Kaddafi obiecał wówczas, że ją zaakceptuje, jednak wkrótce wznowił ataki na libijskich powstańców. Ci zaś od razu odrzucili propozycję Unii, ponieważ scenariusz ten nie przewidywał ustąpienia Kaddafiego.

Kolejne eksplozje

We wtorek wieczorem sześć silnych eksplozji dało się słyszeć w Trypolisie, który od dziesięciu dni jest celem nalotów NATO. Nie wiadomo jednak, co spowodowało wybuchy, ani jakie obiekty zostały zaatakowane.

W poniedziałek libijska telewizja poinformowała o nalotach NATO w regionie Nalut, na zachodzie, w Dżufrze, 600 km na południe od Trypolisu i w okolicy Bani Walid, 130 km na południowy wschód od libijskiej stolicy.

Według oficjalnej agencji JANA 11 osób zginęło w atakach prowadzonych w poniedziałek przez NATO na cele cywilne i wojskowe w mieście Zalitan, ok. 150 km na wschód od Trypolisu.

Od 31 marca NATO kieruje interwencją militarną w Libii, której celem jest ochrona ludności cywilnej przed reżimem pułkownika Muammara Kaddafiego.

Źródło: PAP